Aktualności

12 kierowców straciło uprawnienia za zbyt szybką jazdę

Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym grozi mandat karny oraz utrata prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Niestety nie wszyscy respektują obowiązujące przepisy. W miniony weekend policjanci zamojskiej drogówki zatrzymali 12 takich kierowców. Niechlubny "rekordzista" motocyklem jechał w Sitańcu z prędkością 141 km/h. Policjanci ponawiają apel o rozwagę na drodze.

   Kolejni kierujący poruszający się po drogach powiatu zamojskiego przekonali się, że zbyt szybka jazda w terenie zabudowanym jest nie tylko niebezpieczna, ale również niesie za sobą poważne i uciążliwe konsekwencje prawne. Tylko w miniony weekend dbający o bezpieczeństwo na naszych drogach policjanci z zamojskiego ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej 12 kierowców, którzy znacznie przekroczyli dopuszczalną prędkość. Część z ujawnionych miłośników szybkiej jazdy to efekt pracy zamojskiej grupy Seed.

   W niedzielę w Sitańcu policjanci kontrolujący prędkość jazdy poruszających się tamtędy kierowców zauważyli motocyklistę, który znacznie przekroczył dopuszczalną w terenie zabudowanym prędkość. Radar wskazał, że na liczniku hondy miał 141 km/h. 37-latek z gminy Izbica został zatrzymany do kontroli drogowej. Kolejni kierowcy z tego samego powodu zostali zatrzymani do kontroli w Deszkowicach. Tam 43-latek z gminy Leśniowice jechał pojazdem marki Hyundai z prędkością 105 km/h. Podobnie jak 61-latek z Lublina siedzący za kierownicą volvo, który również poruszał się z prędkością powyżej 100 km/h. Także w Szczebrzeszynie policjanci ujawnili kierującego, 52-latka z powiatu biłgorajskiego, który kierując skodą na liczniku miał 115 km/h. Z prędkością ponad 100 km/h w terenie zabudowanym poruszali się 61-latek z Lublina kierując audi, a zatrzymany do kontroli drogowej w Sułowie oraz 27-letni mieszkaniec tej samej miejscowości siedzący za kierownicą volkswagena, a skontrolowany w m. Rozłopy.

   Natomiast w sobotę policyjny radar w m. Kosobudy, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h zmierzył prędkość kierującemu volkswagenem. 38-latek z powiatu tomaszowskiego jechał z prędkością 115 km/h. W Deszkowicach natomiast 60-latek z Lublina pojazdem m. Daewoo rozwinął prędkość 109 km/h. W sobotę zatrzymani do kontroli drogowej z powodu zbyt szybkiej jazdy, przekraczającej 100 km/h zatrzymani zostali także: w Komarowie Osada kierujący audi 24-letni mieszkaniec gm. Tyszowce i w m. Rozłopy 44-latek z gminy Bojszowy siedzący za kierownicą toyoty.

   Również w piątek policjanci kontrolujący prędkość jazdy w terenie zabudowanym zauważyli i zatrzymali do kontroli drogowej kierujących, którzy naruszyli obowiązujące przepisy ruchu drogowego. W Łabuńcach Pierwszych 21-latek z powiatu hrubieszowskiego kierując BMW na liczniku miał 115 km/h, niewiele mniejszą prędkość, bo 113 km/h policyjny radar zmierzył w Miączynie kierowcy mercedesa - 32-latkowi z Zamościa.

   Zatrzymani przez policjantów do kontroli drogowej kierowcy stracili uprawnienia do kierowania na najbliższe trzy miesiące. W większości weekendowe kontrole zakończyły się postępowaniem mandatowym, w niektórych jednak przypadkach sprawę rozstrzygnie sąd.

   Przypominamy o konsekwencjach, jakie grożą kierowcy, który w terenie zabudowanym porusza się z prędkością powyżej 100 km/h. Są to utrata prawa jazdy, wysoki mandat i dodatkowe punkty karne. Poza tym konsekwencje mogą być dużo bardziej poważne. Brawurowa, niezgodna z przepisami jazda może, bowiem doprowadzić do wypadku, w których ktoś straci życie na drodze.

D.K-B.

Powrót na górę strony