Aktualności

Zignorował znak STOP doprowadzając do wypadku

34-latka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Powodem było zderzenie jej samochodu z osobowym fordem, którego kierujący na skrzyżowaniu zignorował znak Stop i nie ustąpił jej pierwszeństwa przejazdu. Do wypadku doszło wczoraj na skrzyżowaniu ul. Ogrodowej z ul. Waryńskiego.

Powiadomiony o zdarzeniu dyżurny komendy natychmiast skierował tam policjantów. Przyjechali również strażacy z PSP w Zamościu i załoga karetki pogotowia. Pracujący na miejscu wypadku policjanci wstępnie ustalili, że 55-latek kierując fordem jechał ul. Ogrodową, na skrzyżowaniu nie zastosował się do znaku STOP i wjechał na ul. Waryńskiego, którą poruszała się kierująca osobowym Renault. 34-latka za kierownica Renault nie zdążyła zareagować, doszło do zderzenia samochodów.

Po tym 34-latka z gm. Zamość z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Policyjne badanie trzeźwości wykazało, że zarówno mieszkaniec gminy Tarnawatka, który kierował fordem, jak i 34-latka byli trzeźwi. W wyniku wypadku poważnie uszkodzone zostały samochody, nie nadawały się one do dalszej bezpiecznej jazdy, dlatego też policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne.
W miejscu, gdzie doszło do zdarzenia pracowali policjanci dochodzeniowo – śledczy wraz z technikiem kryminalistyki, zabezpieczali ślady, wykonali oględziny. Teraz mundurowi wyjaśniają szczegółowe okoliczności wypadku.

Apelujemy o zachowanie ostrożności na drodze. Ważnym elementem wpływającym na bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest przestrzeganie przez kierowców znaków i przepisów. Kierując pojazdem zawsze należy być skupionym, obserwować nie tylko drogę, ale również pobocze. Zbliżając się natomiast do skrzyżowania, gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej, zawsze powinniśmy upewnić się, która z dróg jest z drogą z pierwszeństwem przejazdu. Bezwzględnie należy także stosować się do znaku STOP, zatrzymać pojazd przed znakiem, w miejscu umożliwiającym dokładne sprawdzenie, czy można bezpiecznie kontynuować jazdę.

starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło         

Powrót na górę strony