Nieprawidłowe wyprzedzanie przyczyną zderzenia osobówek
Kierujący seatem 25-latek zjechał na pobocze i dachował. Przyczynił się do tego kierowca audi, który nie zauważył, że 25-latek jest w trakcie wyprzedzania i sam postanowił wykonać podobny manewr.
W piatek w godzinach popołudniowych dyżurny zamojskiej komendy został powiadomiony o zderzeniu dwóch aut, do którego doszło na Drodze Krajowej numer 74 w miejscowości Stabrów. Natychmiast na miejsce skierował policjantów z Posterunku Policji w Miączynie i patrol ruchu drogowego. Na miejscu pojawili się również policjanci dochodzeniowo – śledczy z technikiem kryminalistyki. Funkcjonariusze ustalili, że 18-letni kierowca audi podczas nieprawidłowego wyprzedzania zderzył się z pojazdem marki Seat, którego kierujący chwilę wcześniej rozpoczął wyprzedzanie jego samochodu. W wyniku zderzenia seat zjechał na pobocze i dachował. Funkcjonariusze wykonali oględziny aut, miejsca zdarzenia, rozpytali uczestników, zbadali trzeźwość kierowców. Kierujący seatem, 25-latek z gminy Miączyn trafił do szpitali. Po wykonanych badaniach opuścili placówkę służby zdrowia.W czasie, gdy w miejscu kolizji pracowały służby ratunkowe pas jezdni w kierunku Hrubieszowa był zablokowany. Ruch odbywał się wahadłowo.
Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym w związku z nieprawidłowo wykonanym manewrem wyprzedzania kierujący audi, 18-latek z gminy Dołhobyczów, otrzymał mandat.
Policjanci ponawiają apel o rozsądek na drodze. Brawura, zła ocena sytuacji, czy też nadmierna prędkość uniemożliwiająca szybką reakcję, może mieć tragiczny finał. Pamiętając o tym, siadając za kierownicę zawsze zabierzmy ze sobą także rozsądek.
straszy aspirant Dorota Krukowska - Bubiło