Aktualności

Odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości

37-latek kierując oplem w organizmie miał ponad 3,5 promila alkoholu. Stwarzając zagrożenie dla uczestników ruchu „zygzakiem” jechał drogą krajową numer 74. Zauważył to inny kierujący, który nie pozostał obojętny, zareagował i powiadomił służby. 37-latek za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.

W miniony weekend do dyżurnego zamojskiej komendy zadzwonił mężczyzna z informacją, że jadący przed nim kierowca opla prawdopodobnie jest pijany, jedzie „zygzakiem” całą szerokością drogi. Porusza się drogą krajową numer 74 w kierunku Hrubieszowa, w Miączynie skręcił na Grabowiec.

Dyżurny natychmiast zareagował wysyłając tam policjantów. W miejscowości Bereść policjanci z Miączyna zatrzymali do kontroli drogowej opisywany przez zgłaszającego samochód. Za kierownicą opla siedział 37-latek z gminy Grabowiec. Zgłaszający nie pomylił się, mężczyzna był kompletnie pijany. Policyjne badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 3,5 promila alkoholu. 37-latek został doprowadzony do Posterunku, gdzie wykonano z jego udziałem czynności procesowe. Wkrótce za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, utrata prawa jazdy oraz obowiązek zapłaty określonej przez sąd kwoty na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Jednak wymierzona przez sąd kara to nie wszystko. Należy pamiętać, że nietrzeźwy kierujący to potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia innych uczestników ruchu, których napotka na swojej drodze. Dlatego podejrzewając, że kierowca jest nietrzeźwy należy reagować i powiadamiać odpowiednie służby. 

starszy aspirant Dorota Krukowska – Bubiło

Powrót na górę strony