Obywatelskie zgłoszenia o nietrzeźwych kierujących
Pomimo apeli o trzeźwość za kierownicą niestety są osoby, które siadają za kierownicę po wypiciu alkoholu. Na szczęście są też osoby, które reagują na tego typu nieodpowiedzialne zachowania. Tak było w przypadku zgłoszenia o 28-latku, który mając w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu bez uprawnień jechał niedopuszczonym do ruchu ciągnikiem rolniczym. Policjantów zaalarmowała inna uczestniczka ruchu. Dzień wcześniej policjanci zostali powiadomieni o dwóch nietrzeźwych mężczyznach, którzy audi przyjechali na stację paliw, zrobili zakupy, zamienili się miejscami i chcieli odjechać. Widząc to zgłaszająca zareagowała, uniemożliwiła im dalszą jazdę i powiadomiła służby. Obaj mężczyźni w wieku 19 i 22 lat byli nietrzeźwi. Młodszy w organizmie miał ponad 2 promile, natomiast starszy ponad promil
Wczoraj 22-latka powiadomiła dyżurnego zamojskiej komendy o niepewnej jeździe kierującego ciągnikiem rolniczym. Kobieta przypuszczała, że siedzący za kierownicą ciągnika może być nietrzeźwy. Powiedziała, że przejeżdżając przez jedną z miejscowości w gminie Zamość zauważyła jadącego w jej kierunku kierowcę ciągnika. Mężczyzna poruszał się ze znaczną prędkością, jechał od lewego do prawego pobocza. W pewnej chwili nie sygnalizując skrętu wjechał na teren posesji zmuszając zgłaszającą do gwałtownego hamowania.
Powiadomieni policjanci po przyjechaniu we wskazane miejsce potwierdzili przypuszczenia zgłaszającej. 28-letni mieszkaniec gminy Zamość, który kierował ciągnikiem rolniczym w organizmie miał ponad 3,5 promila alkoholu. Jak się okazało ciągnik nie miał badań technicznych, a on sam uprawnień do kierowania.
Również w niedzielę dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy. W tym przypadku zgłaszająca powiadomiła, że zabrała kluczyki nietrzeźwemu kierowcy, którzy w miejscowości Łabuńki Pierwsze przyjechał na stację paliw. Zawiadamiająca z koleżanką widziały jak mężczyzna wraz z pasażerem wjechał audi na stację paliw. Obaj wyglądali na pijanych. Po zatankowaniu i zrobieniu zakupów mężczyźni wyjechali ze stacji, międzyczasie zamieniając się miejscami. W niedalekiej odległości od stacji, już na drodze publicznej zatrzymali się i ponownie zmienili miejsca w aucie. Zgłaszająca z koleżanką wykorzystały ten moment, podbiegły do audi i uniemożliwiły im dalszą jazdę zabierając kluczyki. Następnie powiadomiły służby. Natychmiast zjawili się tam policjanci. Okazało się, że obaj mężczyźni byli nietrzeźwi. Badanie alkomatem jednego z nich, 22-latka z gminy Łabunie, który audi przyjechał na stację paliw wykazało w organizmie ponad promil alkoholu. Mężczyźnie policjanci zatrzymali uprawnienie do kierowania pojazdami. Natomiast drugi z mężczyzn – 19-latek z Zamościa, który najpierw był pasażerem, a później wyjechał autem na drogę publiczną w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Również w niedzielę audi w stanie nietrzeźwości kierował 29-latek z gminy Zamość. W Jacni jechał z nadmierną prędkością, co zwróciło uwagę patrolu z ruchu drogowego. W związku z tym policjanci zatrzymali go do kontroli. Jak się szybko okazało nadmierna prędkość to nie jedyne przewinienie drogowe 29-latka. W organizmie miał on prawie 1,5 promila alkoholu. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a sąd w stosunku do niego wydał 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów.
Nietrzeźwi kierujący za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Kodeks karny za jazdę na „podwójnym gazie” przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, utratę prawa jazdy oraz obowiązek zapłaty na wskazany cel określonej kwoty pieniędzy. Niestosowanie się do sądowego orzeczenia o zakazie prowadzenia pojazdów też jest przestępstwem, za które można trafić do zakładu karnego nawet na 5 lat. Jednak nietrzeźwy kierujący swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem może spowodować znacznie tragiczniejsze sytuacje. Ktoś przez niego na drodze może stracić zdrowie, a nawet życie. Dlatego też reagujmy widząc nietrzeźwych kierowców i powiadamiajmy służby. Taki telefon możemy zapobiec tragedii.
starszy aspirant Dorota Krukowska - Bubiło