Kolejne osoby straciły pieniądze. Uważajmy na działających w sieci oszustów
Wczoraj pięcioro mieszkańców naszego powiatu zawiadomiło policjantów o oszustwie na ich szkodę podczas internetowych transakcji. 55-latek zapłacił za towar, który do niego nie dotarł ponad 7,5 tysiąca złotych. 36-latka na zakupach on-line straciła ponad 1100 złotych. Mieszkanka gminy Zwierzyniec chciała sprzedać ślubną suknię. Otworzyła przesłany jej link i wpisała tam dane karty płatniczej. To wystarczyło oszustowi, aby z jej konta wypłacić prawie 2 tysiące złotych. 37-latka natomiast sprzedawała gorset i w podobny sposób straciła prawie 800 złotych, a 32-latka przy sprzedaży spódnicy 300 złotych. Bądźmy czujni i rozsądni podczas transakcji on-line.
Robiąc zakupy on-line oszukany został 55-letni mieszkaniec gminy Stary Zamość. Policjantom wyjaśnił, że zakupił folię stretch za kwotę ponad 7,5 tysiąca złotych. Pieniądze przelał na wskazane przez sprzedawcę konto jednak towaru nie otrzymał. Nie zostały mu również zwrócone pieniądze.
Ponad 1100 złotych straciła także 36-latka z Zamościa. Kobieta za pośrednictwem internetowego portalu ogłoszeniowego chciała zakupić od hodowcy szczeniaka. Otrzymała umowę, podpisała ją i odesłała do sprzedawcy. Zgodnie z umową dokonała również przedpłaty. Kontaktowała się z nią także z osobą podającą się za kierownika transportu zwierząt na terenie Europy, której firma miała dostarczyć szczeniaka. Kiedy jednak pies do 36-latki nie trafił, napisała do sprzedającego o wyjaśnienie. Dowiedziała się, że sprzedawca zmienił zdanie i chce całej kwoty. 36-latka nie zgodziła się, wypowiedziała umowę i zażądała zwrotu przedpłaty. Jednak do chwili obecnej nie otrzymała ani zwrotu pieniędzy, ani szczeniaka.
Przy sprzedaży za pośrednictwem internetu została oszukana natomiast mieszkanka gminy Zwierzyniec. Policjantów powiadomiła, że na portalu ogłoszeniowym wystawiła ofertę sprzedaży sukni ślubnej za 1300 złotych. Osoba zainteresowana zakupem przesłała jej zdjęcie potwierdzenia przelewu. Otrzymała też link, który miał służyć do zaksięgowania przelewu na jej koncie. Po jego otwarciu pokrzywdzona wypełniła znajdujący się tam formularz wpisując swoje dane, dane z karty płatniczej łącznie z pinem oraz dane logowania do konta bankowego. Po tym zorientowała się, że mogła paść ofiara oszusta. Zadzwoniła, więc na infolinie banku. Dowiedziała się wówczas, że z jej rachunku ktoś wypłacił 1950 złotych. Zablokowała dostęp do rachunku i karty płatniczej, jednak pieniędzy już nie odzyskała.
W podobny sposób i na tym samym portalu została oszukana 37-latka z gminy Zamość. Chciała sprzedać gorset za 150 złotych. Ona również otrzymała link, który miał służyć do przelania pieniędzy za towar. 37-latka wypełniła wymagane dane osobowe. Podała również dane z karty płatniczej i przesłane z banku kody weryfikacyjne. Osoba kupująca zapewniała, że to standardowa procedura bankowa, w czasie, której weryfikowana jest karta płatnicza. Po wykonaniu tych czynności zadzwoniła do swojego banku, gdzie dowiedziała się, że z jej konta zniknęło prawie 800 złotych.
Ten sam portal ogłoszeniowy posłużył oszustom do wyprowadzenia pieniędzy z konta 32-latki z Zamościu. Za jego pośrednictwem 32-latka za 30 złotych sprzedawała spódnicę. Wypełniła formularz celem potwierdzenia sprzedaży, wybrała opcję dostawy i bank, w którym miała konto. Zalogowała się na rachunek i wówczas otrzymała powiadomienie, że zainstalowano aplikację na nieznanym jej urządzeniu. Po chwili otrzymała z banku wiadomość o wypalcie z rachunku 300 złotych. Natychmiast tam zadzwoniła zablokowała konto i kartę. Jednak pieniądze oszust zdążył wypłacić.
Policjanci z Zamościa wyjaśniają dokonane na szkodę mieszkańców naszego powiatu oszustwa i ponawiają apel o rozsądek i ostrożność w sieci. Chrońmy swoje oszczędności, robiąc zakupy lub sprzedając za pośrednictwem internetu nie działajmy pochopnie. Nie korzystajmy z przesyłanych przez nieznane osoby linków. Chrońmy nasze dane, w szczególności te które mogą posłużyć oszustowi do wypłaty pieniędzy z konta. Kupując on-line korzystajmy ze sprawdzonych portali sprzedażowych i wybierajmy możliwość zapłaty za przesyłkę u kuriera.
starszy aspirant Dorota Krukowska - Bubiło