Aktualności

Mieszkańcy powiatu zamojskiego nie dali się oszukać

Na terenie Zamojszczyzny oszuści podjęli próby wyłudzenia pieniędzy. Do trzech mieszkańców zadzwonili mówiąc, że potrzebne są pieniądze, aby córka lub syn za spowodowanie wypadku nie trafili do więzienia. Próbowali też oszukać 25-latkę informując o rzekomym włamaniu na jej konto bankowe i konieczności przelania oszczędności. Natomiast od 54-latka próbowali wyłudzić dane osobowe twierdząc, że jest to niezbędne do weryfikacji nowego konta. Mieszkańcy wykazali się rozwagą i nie dali się oszukać. O podejrzanych telefonach natychmiast informowali policjantów.

Wczoraj do trzech mieszkańców Zamościa zadzwonili oszuści próbując wyłudzić od nich pieniądze. Scenariusz opowiadanych historii był podobny. Dzwoniąca kobieta informowała, że doszło do wypadku i potrzebne są pieniądze, w przeciwnym razie bliska im osoba, która rzekomo spowodowała wypadem pójdzie do więzienia. Na szczęście w żadnym z tych przypadków mieszkańcy naszego miasta nie dali się nabrać. Postąpili bardzo rozsądnie – po zakończeniu rozmowy z oszustem o nietypowym telefonie poinformowali swoich bliskich oraz zamojskich policjantów.

Również wczoraj nietypowy telefon otrzymała 25-letnia mieszkanka gminy Zamość. Zadzwonił do niej mężczyzna i podając się za pracownika banku powiedział, że na jej rachunku doszło do próby włamania. Nie starci oszczędności, jeśli pieniądze przeleje na inne konto kryptowalutowe. Rozmówca chciał także, aby 25-latka podała swoje dane. Na szczęście wykazała się rozsądkiem, zakończyła rozmowę i nie przekazała oszustowi żadnych danych.

Oszuści próbowali również wyłudzić pieniądze od 54-latka z Zamościa. Zadzwonił do niego mężczyzna, rzekomy pracownik ZUS-u i powiedział, że ktoś włamał się na jego konto bankowe. ZUS rzekomo dokonał już zmiany numeru rachunku bankowego, należy teraz zweryfikować dane. 54-latek wyjaśnił, że nie będzie przez telefon podawał swoich danych osobowych. Wówczas rozmówca zdenerwowanym głosem oświadczył, że zgłosi to na Policję. Nie przestraszyło to 54-latka, który po tym zakończył rozmowę. 54-latek zadzwonił na infolinię ZUS, gdzie uzyskał informację, że pracownicy ZUS-u nigdy nie dzwonią i nie proszą o przekazywanie przez telefon danych osobowych. 54-latek, aby ostrzec innych przed tego typu próbami oszustw całą sytuację opisał policjantom.  

 Jeśli otrzymamy telefon z informacją na temat rzekomego wypadku i pilnej potrzebie pożyczenia pieniędzy lub też ktoś przedstawiający się za pracownika banku lub innej instytucji poprosi o dane osobowe lub hasła i loginy do rachunku – nie reagujmy pochopnie. Prawdopodobnie to oszust próbuje wyłudzić pieniądze. Nie należy też wierzyć w historie o włamaniach na konta i konieczności przelania oszczędności na wskazane przez rozmówcę konto. Gdy ktoś dzwoni w takich sprawach należy zweryfikować otrzymane informacje, należy też powiadomić Policję dzwoniąc pod numer 112.

starszy aspirant Dorota Krukowska – Bubiło

Powrót na górę strony