Aktualności

Dwaj mężczyźni potrąceni na pasach

Dwaj Mieszkańcy gminy Zamość w wieku 55 i 62 lat z obrażeniami ciała trafili do szpitala po tym, jak przechodząc przez oznakowane przejście zostali potrąceni przez kierującą volkswagenem. Do zdarzenia doszło w miejscowości Płoskie na drodze krajowej 74. Osobówką kierowała 67-latka, była trzeźwa. Szczegóły wypadku ustalają policjanci.

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 19:30 na drodze krajowej numer 74 w miejscowości Płoskie. Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci wstępnie ustalili, że kierująca volkswagenem jechała od strony Szczebrzeszyna w kierunku Zamościa. Dojeżdżając do przejścia dla pieszych nie zatrzymała się i uderzyła w dwie osoby, które znajdowały się na przejściu.

Piesi to dwaj mieszkańcy gminy Zamość w wieku 55 i 62 lat. Obaj z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Kierująca volkswagenem, 67-latka z Zamościa podróżowała sama. Wykonane badanie stanu trzeźwości kierującej wykazało, że była trzeźwa. Policjanci zatrzymali 67-latce uprawnienia do kierowania pojazdami.

Teren, gdzie doszło do wypadku to prosty odcinek drogi poza obszarem zabudowanym. Przejście przez, które przechodzili mężczyźni było oświetlone i oznakowane. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyźni zostali potraceni w czasie, gdy schodzili już z przejścia na pobocze. Prawdopodobnie nie mieli odblasków.

W czasie, gdy na miejscu wypadku pracowały służby ratunkowe droga była zablokowana. Mundurowi zorganizowali objazdy, na które kierowani byli podróżujący tamtędy kierowcy.

Czynności procesowe wykonywali policjanci pod nadzorem prokuratora, przesłuchali świadków, wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady. Prowadzone postępowanie pozwoli na ustalenie dokładnych okoliczności i przyczyny wypadku.

Apelujemy o ostrożność na grodze i skupienie uwagi, zwłaszcza w okolicach przejść dla pieszych. Chwila nieuwagi może spowodować poważne w skutkach zdarzenie drogowe. O swoje bezpieczeństwo powinny zadbać również osoby piesze. Nosząc odblaski chronią swoje życie.

starszy aspirant Dorota Krukowska - Bubiło

Powrót na górę strony