Aktualności

Z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafili do szpitala

Małżeństwo z gminy Miączyn z objawami zatrucia czadem trafiło do szpitala. Kiedy służby ratunkowe weszły do ich domu 86-latka i jej o rok starszy mąż byli przytomni jednak nie można było już nawiązać z nimi kontaktu. Powodem podwyższonego stężenia tlenku węgla w pomieszczeniach domu był zamknięty szyber kominowy w użytkowanej przez nich kuchni węglowej.

Wczoraj w godzinach popołudniowych na numer alarmowy zadzwonił mieszkaniec Zamościa z prośbą o pomoc w sprawdzeniu, czy jego rodzicom nic się nie stało. Zgłaszający wyjaśnił, że jego rodzice są w podeszłym wieku, sami mieszkają w jednej z miejscowości w gminie Miączyn. Od wczoraj nie miał z nimi kontaktu i obawiał się, że mogło dojść do ich zaczadzenia.

Natychmiast zostały tam skierowane służby ratunkowe. Na miejscu był też zgłaszający i jego siostra. W domu zapalona była lampka, drzwi były zamknięte na klucz i nikt nie reagował na pukanie. Z uwagi na podejrzenie zagrożenia życia mieszkańców domu zdecydowano się siłowo otworzyć drzwi.

Podjęta decyzja okazała się być słuszną. Po wejściu do mieszkania odnaleziono leżącą na podłodze w kuchni kobietę oraz siedzącego na łóżku mężczyznę. Byli przytomni jednak nie było z nimi kontaktu. Z objawami zatrucia tlenkiem węgla 86-latka i jej o rok starszy mąż trafili do szpitala.  

Na miejscu obecni byli także strażacy, którzy w pomieszczeniach domu stwierdzili podwyższone stężenie tlenku węgla. Policjanci wstępnie ustalili, że podczas palenia w kuchni kaflowej zamknięty został szyber kominowy, co spowodowało wzrost tlenku węgla w mieszkaniu. Szczegóły zdarzenia wyjaśniają policjanci.

Tlenek węgla to „cichy” zabójca. Jest tak groźny, dlatego, że jest bezbarwny, bezzapachowy. Na początku praktycznie nie daje żadnych objawów. Możemy jedynie czuć się słabo, inaczej niż zwykle. Nic nas nie boli. Przy zatruciu tlenkiem węgla dochodzi jednak do bardzo szybkiego niedotlenienia organizmu i utraty przytomności. Jeżeli zauważymy, że ktoś z domowników źle się czuje, skarży się na słabość, należy natychmiast zapewnić mu dopływ świeżego powietrza, otworzyć okna i drzwi, wyłączyć wszystkie urządzenia mogące emitować tlenek węgla oraz natychmiast wezwać lekarza.

Nie wolno zapominać o użytkowaniu urządzeń do ogrzewania mieszkań w sposób bezpieczny i zgodny z ich przeznaczeniem. Należy także zadbać o ich stan techniczny. Niezbędne minimum bezpieczeństwa to coroczne przeglądy pieców oraz instalacji kominowych i wentylacyjnych, które powinna wykonać osoba uprawniona. Te podstawowe czynności niestety są często lekceważone, a decydują o bezpieczeństwie domowników.

starszy aspirant Dorota Krukowska - Bubiło

Powrót na górę strony