Aktualności

Zareagowali na prośbę o pożyczkę i stracili pieniądze

Oszust przejął konto społecznościowe ojca 25-latki i do znajomych z sieci rozesłał pytanie o możliwość zapłaty blikiem. Dwie osoby podjęły rozmowy z oszustem, zareagowały na prośby o pożyczkę tracąc własne oszczędności. Nie działajmy pochopnie na przesyłane przez Internet prośby o pożyczkę, wcześniej zweryfikujmy autora i potwierdźmy ich prawdziwość.

25-letnia mieszkanka Zamościa wczoraj zgłosiła się do policjantów informując o tym, że nieznana osoba włamała się na konto społecznościowe jej ojca i rozesłała do znajomych taty wiadomości o treści: „hej masz może blika?”. Ona od razu domyśliła się, że jest to próba oszustwa, po chwili zauważyła też, że ojciec na portalu napisał post, że ktoś się pod niego podszywa, jednak wiadomość szybko została usunięta.

25-latka powiadomiła też, że 52-letni krewny jej chłopaka niestety podjął rozmowę z oszustem i przelał blikiem 500 złotych. Na prośbę o opłacenie zamówienia zareagowała też 31-latka z Zamościa przekazała kody blik na łączną kwotę 1000 złotych. W oby przypadkach pieniądze zostały wypłacone w bankomatach na terenie kraju.

Sprawę wyjaśniają policjanci i apelują, aby z ostrożnością podchodzić do otrzymywanych informacji zawierających prośby o finansowe wsparcie. Na tego typu wiadomości przesyłane komunikatorami internetowymi nie należy reagować pochopnie. Przed podjęciem decyzji o finansowym wsparciu znajomego dokładnie należy zweryfikować otrzymywaną wiadomość. Wystarczy zadzwonić do osoby, która prosi o wsparcie i potwierdzić, czy rzeczywiście to ona potrzebuje pieniędzy. Dzięki temu oszust nie wzbogaci się naszym kosztem.  

starszy aspirant Dorota Krukowska – Bubiło

Powrót na górę strony