Stracili pieniądze podczas transakcji w sieci
Transakcje on-line mogą zakończyć się utratą pieniędzy. Przekonali się o tym mieszkańcy powiatu zamojskiego. 32-latka straciła blisko 12 tys. zł. Sprzedając w sieci bluzkę skorzystała z przesłanego przez oszusta linku, gdzie wpisała dane logowania do bankowości internetowej. W błąd skutkujący utratą pieniędzy został wprowadzony też 20-latek. Zareagował na przesłaną komunikatorem prośbę o opłacenie paczki, przekazał kod blik zasilając konto oszustów na kwotę 2800 zł. Zachowajmy czujność i uważajmy na internetowych oszustów.
Kolejni mieszkańcy powiatu zamojskiego stracili pieniądze podczas internetowych transakcji. 32-latka z Zamościa zdecydowała się sprzedać on-line bluzkę. Wystawiła ogłoszenie i po kilku minutach dostała wiadomość, że towar jest opłacony. Jak tylko środki zostaną zaksięgowane na koncie, 32-latka ma wysłać towar do nadawcy zgodnie z danymi.
Kolejny komunikat informował o nieprawidłowych danych jej karty. Razem z informacją otrzymała link służący do skorygowania błędów. Otworzyła link, wpisała numer klienta banku, hasło do bankowości oraz numer PESEL, przekazała też 6-cyfrowy kod logowania na rachunek. Po chwili zauważyła, że ktoś z jej konta wykonał dwa nieuprawnione przelewy na łączną kwotę blisko 12 tysięcy złotych. 32-latka natychmiast zadzwoniła na infolinię banku i zablokowała dostęp do konta oraz karty płatniczej. O oszustwie powiadomiła też policjantów.
W podobny sposób oszukana została 44-latka z Zamościa. W sieci sprzedawała huśtawkę dziecięcą. Zgodnie z ustaleniami z „kupującym” realizacja przesyłki miała odbyć się za pośrednictwem firmy kurierskiej. 44-latka otrzymała link do potwierdzenia otrzymania płatności za zakup. Kliknęła w link, wybrała stronę swojego banku i wpisała login oraz hasło do logowania na rachunek, przekazała też dwa kody do płatności. To wystarczyło oszustom, aby z rachunku 44-latki wypłacić 3000 złotych. Pokrzywdzona w banku dowiedziała się, że tych dyspozycji nie da się już wycofać, pieniądze zasiliły konto oszustów.
Oszukany przez działających w Internecie przestępców został także 20-latek z gminy Szczebrzeszyn. Zareagował na przesłaną komunikatorem prośbę o opłacenie należności za paczki. Był przekonany, że wiadomość pochodzi od jego wieloletniego kolegi. Nie weryfikując prośby przekazał dwa kody Blik na łączną kwotę 2800 złotych. W podobny sposób oszukana została 23-latka z tej samej gminy. Zareagowała na prośbę o opłacenie dwóch paczek. Była pewna, że wiadomość pochodzi od jej koleżanki, która aktualnie przebywa za granicą. Przelała 1000 złotych. O przełamaniu zabezpieczeń kont społecznościowych ich znajomych i rozesłanych fałszywie wiadomościach oboje pokrzywdzeni dowiedzieli się później, po tym jak przekazali już kody oszustom.
Ostrożnie korzystajmy z możliwości internetowych transakcji. Sprzedając w sieci należy zachować rozwagę i nie korzystać z przesyłanych linków, gdzie zobowiązani jesteśmy podać loginy i hasła do bankowości oraz dane z karty płatniczej. Uczciwy kupujący do przesłania zapłaty za towar nie potrzebuje takich danych. Nie reagujmy też zbyt pochopnie na przesyłane komunikatorem prośby o pożyczkę. Zweryfikujmy wcześniej autora wiadomości. Przed utratą oszczędności może nas uratować jedynie czujność oraz rozsądek.
aspirant sztabowy Dorota Krukowska - Bubiło