Za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym dostał mandat i stracił uprawnienia
Kierujący skodą w Kaczórkach (gmina Krasnobród) w terenie zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 78 km/h. Przekonał się, że takie rażące naruszenie przepisów jest nie tylko bardzo niebezpieczna, ale i bardzo kosztowne. Policjanci z ruchu drogowego nałożyli na niego mandat w wysokości 2500 zł, na trzy miesiące pożegnał się też z uprawnieniami.
Policjanci z zamojskiego ruchu drogowego każdego dnia dbając o bezpieczeństwo na naszych drogach kontrolują zachowania kierowców. Reagują na popełniane przez kierowców wykroczenia, szczególną uwagę natomiast zwracają na osoby, które lekceważą ograniczenia prędkości.
Wczoraj w Kaczórkach w gminie Krasnobród ich uwagę zwrócił kierujący skodą. W miejscu gdzie dokonywali kontroli jest teren zabudowany i dozwolona prędkość to 50 km/h. Jednak kierujący skodą jechał zdecydowanie szybciej, pomiar wykazał 128 km/h. Policjanci zatrzymali kierującego do kontroli drogowej. Za kierownicą skody siedział 30-letni mieszkaniec Warszawy. Kontrola zakończyła się dla niego mandatem w wysokości 2500 złotych i punktami karnymi. 30-latek na najbliższe trzy miesiące stracił również uprawnienia do kierowania pojazdami.
Zbyt szybka jazda niedostosowana do panujących na drodze warunków oraz obowiązujących przepisów to potencjalne zagrożenie dla samych kierowców, przewożonych pasażerów oraz innych uczestników ruchu. Kiedy nagle na drodze pojawi się przeszkoda, pędzący z nadmierną prędkością kierujący może nie mieć czasu na bezpieczną reakcję.
aspirant sztabowy Dorota Krukowska - Bubiło