Aktualności

Robiąc zakupy w sieci stracili pieniądze. Uważajmy na oszustów!

Zamościanin skorzystał z zamieszczonej na portalu oferty sprzedaży roweru. Za towar zapłacił 1500 zł. Jednak przesyłki nie otrzymał. W podobny sposób oszukana została mieszkanka gminy Miączyn. 18-latak zdecydowała się na zakup telefonu, za który zapłaciła 1050 zł. Do niej również towar nie dotarł. Uważajmy na oszustów i chrońmy się przed utratą pieniędzy.

44-latek z Zamościa na portalu ogłoszeniowym zainteresował się ofertą sprzedaży roweru. Skontaktował się z wystawiającym ofertę i potwierdził, że oferta jest aktualna. Sprzedający mailem wysłał 44-latkowi numer rachunku, na który wpłacił pieniądze w kwocie 1500 złotych. Kolejnego dnia po dokonaniu przelewu sprzedawca zadzwonił do 44-latka i powiedział, że wysłał rower kurierem. Przesyłka jednak nie docierała do pokrzywdzonego. Zaniepokojony sytuacją próbował dodzwonić się do sprzedającego, jednak bezskutecznie – telefon był nieaktywny. Połączenia ponawiał kilka razy, jednak z takim samym rezultatem. Dodatkowo 44-latek zauważył, że konto sprzedającego na portalu ogłoszeniowym zostało wyłączone. To utwierdziło pokrzywdzonego w przekonaniu, że padł ofiarą oszusta. Sprawę zgłosił policjantom.

W podobny sposób oszukana została 18-letnia mieszkanka gminy Miączyn. Zawiadamiając o przestępstwie wyjaśniła policjantom, że zdecydowała się skorzystać z umieszczonej na portalu społecznościowym oferty sprzedaży telefonu komórkowego. Na wskazane przez sprzedawcę konto przelała 1050 złotych. Jednak nieuczciwy sprzedawca nie wywiązał się z umowy i nie wysłał jej zakupionego towaru.   

Przypominamy, że robiąc zakupy w sieci zawsze należy kierować się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego. Należy korzystać tylko ze znanych i sprawdzonych portali sprzedażowych. Przed każdym zakupem w wirtualnym świecie należy zasięgnąć opinii o sprzedawcy i sprawdzić jego rzetelność czytając opinie, jakie w Internecie wystawili mu inni klienci. Należy też zwracać uwagę, czy sprzedawca podaje swój adres i stacjonarny numer telefonu. Dobrym rozwiązaniem jest zachowanie całej korespondencji ze sprzedawcą. Jeśli dojdzie do przestępstwa będzie ona stanowiła dowód w sprawie i ułatwi policjantom ustalenie oszusta.
aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło

 

Powrót na górę strony