Podejrzani o pobicie usłyszeli zarzuty
27 i 31-latek odpowiedzą za pobicie mieszkańca gminy Zwierzyniec. Napastnicy zaatakowali pokrzywdzonego w domu jego znajomej. Zatrzymani przez mundurowych już usłyszeli zarzuty. Przed sądem odpowiedzą za pobicie, naruszenie miru domowego oraz inne przestępstwa. Do tego czasu zostali objęci policyjnym dozorem z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego.
Informację o pobiciu 37-latka z gminy Zwierzyniec dyżurny zamojskiej Policji otrzymał w niedzielę, tuż po północy. Ze zgłoszenia wynikało, że został on zaatakowany przez dwóch mężczyzn w domu swojej znajomej, z którą spędzał Sylwestra. Funkcjonariusze, którzy realizowali czynności w związku z tym zgłoszeniem ustalili, że 37-latek był kopany i uderzany po ciele przez napastników. Przyczyną ich agresji była sprawa z przeszłości, za którą złość miał jeden z nich. W związku z odczuwanymi dolegliwościami pokrzywdzony trafił pod opiekę lekarzy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policjanci szybko dotarli do pierwszego ze sprawców. Był to mieszkający nieopodal miejsca zdarzenia 27-latek, mieszkaniec gminy Zwierzyniec. Posiadał on na ciele widoczne obrażenia, jednak nie chciał wyjawić mundurowym, w jakich okolicznościach one powstały. Na miejscu pojawił się również przywieziony przez żonę drugi agresor - 31-latek z gminy Szczebrzeszyn, którego wskazał pokrzywdzony. On z kolei, rozmawiając z funkcjonariuszami, zaprzeczał aby uczestniczył w zajściu.
Mężczyźni zostali zatrzymani. Obaj byli pod działaniem alkoholu. W czasie, gdy przebywali w policyjnym areszcie, policjanci wykonywali czynności procesowe. Po zgromadzeniu materiału dowodowego przesłuchali zatrzymanych. 27-latek usłyszał zarzut udziału w pobiciu, przy czym mężczyzna ten dopuścił się czynu w warunkach recydywy, co oznacza, że grozi mu surowsza kara. Odpowie on również za kierowanie gróźb karalnych i naruszenie miru domowego. 31-latek z gminy Szczebrzeszyn także usłyszał zarzut udziału w pobiciu i naruszenia miru domowego. Ponadto poniesie odpowiedzialność za uszkodzenie mebli znajdujących się w domu, w którym wspólnie ze swoim kompanem zaatakowali 37-latka.
Na wniosek funkcjonariuszy z Posterunku Policji w Zwierzyńcu, którzy prowadzą w tej sprawie postępowanie, prokurator Prokuratury Rejonowej w Zamościu zastosował wobec mężczyzn środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.
aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk