Wypadek z udziałem quada. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Do groźnego zdarzenia drogowego doszło wczoraj w godzinach popołudniowych w Bodaczowie. Kierujący quadem mężczyzna nie dostosował prędkości do panujących warunków. Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w składowane na działce materiały budowlane. Posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wraz z podróżującą z nim pasażerką trafił do szpitala.
W niedzielę po godzinie 16-tej dyżurny otrzymał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Bodaczów. Z treści zgłoszenia wynikało, że kierujący pojazdem typu quad zjechał z drogi i uderzył w składowane na działce materiały budowlane oraz, że dwie osoby wymagają pomocy medycznej. W rejon wskazany przez zgłaszającego dyżurny skierował policjantów Wydziału Ruchu Drogowego, którzy na miejscu podjęli czynności służbowe ustalając okoliczności i przebieg tego zdarzenia.
Ze zgromadzonych informacji wynika, że do zdarzenia doszło na łuku drogi gminnej. Kierujący quadem marki Suzuki – 38-letni mieszkaniec gminy Szczebrzeszyn podróżował z 17-letnią pasażerką w kierunku Zamościa. Nie dostosował on prędkości do panujących warunków, w następstwie czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi, po czym uderzył w składowane na działce materiały budowlane.
Zarówno kierujący quadem, jak i jego pasażerka podróżowali w kaskach. Wymagali hospitalizacji. Mężczyzna był w cięższym stanie i został przetransportowany do szpitala śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego. Jak ustalili funkcjonariusze, 38-latek posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Została od niego pobrana krew do badań, celem ustalenia, czy był trzeźwy.
Na miejscu oprócz policjantów Wydziału Ruchu Drogowego pracowali funkcjonariusze wchodzący w skład grupy dochodzeniowo-śledczej wraz z technikiem kryminalistyki. Sporządzona przez nich dokumentacja będzie stanowić materiał dowodowy w prowadzonym w sprawie wypadku postępowaniu.
aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk