Seniorze! Bądź rozważny.
Ostrzegamy seniorów przed nieuczciwymi praktykami sprzedawców, którzy pod pozorem prezentacji artykułów i usług, zachęcają ich do podpisywania zobowiązań finansowych, w zamian wręczając towar o dużo niższej wartości rynkowej. Ofiarą tego typu manipulacji padł 82-latek z Zamościa. Na pokazie „wygrał” prezentowane produkty, a następnie zapłacił ich równowartość, która zgodnie z zapewnieniami organizatorów spotkania, miała mu zostać zwrócona. Mężczyzna ostatecznie stracił 18 000 złotych.
Niejednoktotnie osoby starsze otrzymują zaproszenia na różnego rodzaju warsztaty i pokazy, głównie dotyczące bezpłatnych badań oraz prezentacji sprzętu kuchennego, czy paramedycznego. Bardzo często są to spotkania sprzedażowe tych produktów, w cenach wielokrotnie przekraczających ich wartość. Nieuczciwi sprzedawcy wykorzystując różne techniki manipulacji, przekonują osoby starsze do zakupu oferowanego towaru, który tak naprawdę nie posiada zachwalanych przez nich cech i zwyczajnie nie jest potrzebny seniorowi. Ich działania mogą na przykład polegać na:
- wręczaniu drobnego prezentu seniorowi, aby wywołać poczucie obowiązku kupna produktu
- stosowaniu twierdzeń o ograniczonej czasowo dostępności produktu, aby przekonać starszą osobę do podjęcia natychmiastowej decyzji
- powoływaniu się na dużą grupę konsumentów zadowolonych z zakupu i zapraszanie takiego podstawionego konsumenta na pokaz w celu zachwalania rzekomych cech i właściwości danego artykułu
- przytaczaniu opinii nieistniejących ekspertów w celu podkreślenia jakości produktu
- prawieniu komplementów seniorom, przełamywaniu barier i dostosowywaniu zachowania do odbiorcy.
Z możliwości uczestniczenia w takim pokazie skorzystał w ostatnim czasie 82-latek z Zamościa. Na spotkanie dotyczące badania wzroku połączonego z rozdawaniem darmowych okularów został zaproszony telefonicznie. We wskazanym dniu nie mógł jednak w nim uczestniczyć. Jego nieobecność nie została niezauważona przez organizatorów. Otrzymał więc kolejny telefon i zaproszenie na inny termin.
Po wejściu na salę senior skorzystał z badania wzroku, a następnie zajął wolne miejsce. Zwrócił uwagę na różnego rodzaju artykuły znajdujące się w pomieszczeniu, które niekoniecznie związane były z badaniem wzroku, a które w późniejszym czasie były prezentowane przez organizatorów. Według ich zapewnień, obecne na sali osoby miały wziąć udział w losowaniu tych produktów.
82-latek w wylosowanej kopercie znalazł zdjęcia wszystkich prezentowanych przedmiotów. Szybko przy jego boku pojawiła się sympatyczna kobieta, która przekazała mu szczegóły loterii podkreślając, że jest to darmowy prezent. W tym momencie pojawił się jednak jeden warunek. Senior musiał najpierw zapłacić za wszystkie artykuły, aby później otrzymać zwrot równowartości tej kwoty. Nieświadomy dalszych następstw swojej pochopnej decyzji, zgodził się na zaproponowane zastrzeżenie. Nie mając wystarczającej sumy udał się do swojego banku i zaciągnął kredyt. Wypłacił pieniądze i 15 000 złotych przekazał kobiecie podczas podpisywania umowy. Brakujące 3 000 złotych zobowiązał się przelać na wskazany przez nią rachunek bankowy, aby dopełnić warunki umowy.
Po kilku dniach 82-latek zaczął otrzymywać telefony z pytaniem o wpłatę zaległych środków. Wówczas wyraził wolę rezygnacji z otrzymanych prezentów i otrzymania zwrotu pieniędzy. Został poinformowany, że do odstąpienia od umowy konieczne jest sfinalizowanie całej transakcji i dopłacenie brakującej kwoty. Wierząc w zapewnienia rozmówcy dokonał wpłaty tej sumy, następnie odesłał pisemne odstąpienie od umowy wraz z towarem otrzymanym podczas prezentacji. Oczekiwał zwrotu pieniędzy, niestety bez efektu. Do dnia dzisiejszego pieniądze nie zostały mu zwrócone, a próby nawiązania kontaktu z firmą, pod szyldem której dokonywała była prezentacja, okazały się bezskuteczne.
Przykład seniora z Zamościa pokazuje, że uczestnicząc w spotkaniach pokazowych trzeba zachować czujność i z ostrożnością podchodzić do przekazywanych informacji. Aby nie paść ofiarą manipulacji nieuczciwych sprzedawców należy po pierwsze: ustalić, czy rzeczywistym celem spotkania jest prezentacja, czy też sprzedaż artykułów i usług, ponieważ bardzo często handlowy charakter takiego spotkania jest ukrywany. Można to zrobić w telefonicznej rozmowie z osobą, która zaprasza nas na pokaz lub po kontakcie z numerem telefonu wskazanym w pisemnym zaproszeniu. Po drugie: nie podejmować decyzji o zakupie pod wpływem chwili tylko skorzystać z czasu do namysłu oraz konsultacji z rodziną lub kimś bliskim. Po trzecie: decyzję o zakupie towaru należy podejmować po sprawdzeniu towaru i zweryfikowaniu jego ceny oraz po dokładnym zapoznaniu się z treścią dokumentów, które są przedkładane do podpisu. Nie można całkowicie ufać zapewnieniom sprzedawcy, ponieważ po podpisaniu umowy jego zapewnienia nie są wiążące. Zastanówmy się również, czy oferowany przedmiot lub usługa są nam rzeczywiście potrzebne.
Pamiętajmy też o przysługującym konsumentowi 14-dniowym terminie na odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorcy. Więcej informacji na temat praw konsumenta można znaleźć pod adresem: prawakonsumenta.uokik.gov.pl, kontaktując się z rzecznikiem praw konsumenta lub dzwoniąc pod numer infolinii 801-440-220
aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk