Chciała sprzedać meble. Straciła 13 000 złotych!
Wystawiasz w Internecie na sprzedaż przedmiot. Po chwili osoba rzekomo zainteresowana zakupem wysyła „link do potwierdzenia płatności”. Klikasz w przesłany link i… dajesz oszustom dostęp do swojego konta bankowego, a przekazując oszustom kody autoryzacyjne – umożliwiasz im wypłatę swoich oszczędności. W taki sposób ponad 13 000 zł straciła 62-latka, która chciała sprzedać przez Internet meble za 170 zł. Apelujemy o ostrożność!
62-letnia mieszkanka powiatu zamojskiego na jednym z popularnych internetowych serwisów ogłoszeniowych wystawiła na sprzedaż ławę za kwotę 170 zł. Szybko skontaktowała się z nią za pomocą komunikatora osoba zainteresowana zakupem. Kupująca wyjaśniła, że chce zapłacić za towar „z góry”, poprosiła też o adres mailowy. Za jego pośrednictwem miał skontaktować się z nią kurier. 62-latka przekazała adres poczty elektronicznej, a po chwili otrzymała maila, w którym zawarty był link „o otrzymaniu płatności”. Nic niepodejrzewająca kobieta kliknęła w link, po czym została przekierowana na stronę, gdzie wybrała bank, w którym ma rachunek i zalogowała się. Po chwili zadzwonił do niej mężczyzna.
Przedstawiając się za kuriera chciał umówić termin odbioru przesyłki, poprosił także o kody. Wyjaśnił, że dzięki tym kodom będzie miała możliwość sprawdzenia i potwierdzenia płatności za mebel. Kobieta przekazała otrzymane z banku trzy kody, po tym mężczyzna rozłączył się. Wtedy kobieta nabrała podejrzeń, co do uczciwości rozmówcy, natychmiast spróbowała zalogować się na konto. Jednak dostęp był zablokowany. Pojechała do banku, gdzie dowiedziała się, że z jej rachunku wykonano zostały przelewy na łączną kwotę ponad 13 tysięcy złotych. 62-latka próbowała zadzwonić do mężczyzny, jednak usłyszała komunikat, że podany numer nie istnieje. Postępowanie w tej sprawie prowadzą teraz zamojscy policjanci i apelują o ostrożne korzystanie z internetu.
Jeśli kupujący wysyła nam link z informacją, że tylko w ten sposób otrzymamy zapłatę za sprzedawany towar, to możemy mieć pewność, że mamy do czynienia z oszustwem. Przekazywane przez oszustów linki, często przypominają odnośniki do prawdziwych stron, a różnice są prawie niedostrzegalne. Dlatego za każdym razem powinniśmy dokładnie weryfikować strony internetowe, z których korzystamy. Nie klikajmy w linki otrzymane od nieznanych osób. Pod żadnym pozorem nie przekazujmy danych takich jak login i hasło do bankowości internetowej, czy informacji zapisanych na karcie płatniczej. Zawsze stosujmy zasadę ograniczonego zaufania nie tylko podczas kupowania towaru, ale także podczas jego sprzedaży. Czytajmy SMS-y z banku. Zwracajmy uwagę na to, co autoryzujemy. Jeżeli staniemy się ofiarą przestępstwa, niezwłocznie skontaktujmy się telefonicznie ze swoim bankiem w celu zablokowania dostępu do rachunku lub karty bankomatowej, a następnie poinformujmy o wszystkim Policję.
aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło