Aktualności

Wybuch gazowego palnika podczas remontu balustrady

74-latek wykonywał remont balkonowej balustrady podgrzewając palnikiem gazowym starą farbę. Po wymianie kartusza z gazem na nowy i ponownym uruchomieniu palnika doszło do wycieku gazu, zapalenia się zestawu, a następnie do wybuchu. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Wybuch uszkodził natomiast okno i drzwi balkonowe, których elementy spadły na zaparkowane pod blokiem samochody.

Wczoraj w godzinach popołudniowych do dyżurnego zamojskiej policji wpłynęło zgłoszenie o wybuchu gazu w dwupiętrowym bloku w Szczebrzeszynie. Na miejsce skierowane zostały służby ratownicze. Po uzyskaniu informacji, że w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń, obecni tam strażacy sprawdzili stężenie gazu w bloku uzyskując wynik negatywny.

Następnie miejscowi policjanci wstępnie ustalili przebieg zdarzenia. Okazało się, że mieszkający na parterze 74-latek remontował na balkonie balustradę podgrzewając palnikiem gazowym starą farbę celem jej usunięcia. Prace te wykonywał palnikiem gazowym z podłączonym kartuszem na gaz butan o pojemności 400 mililitrów. Podczas wymiany kartusza na nowy i ponownym uruchomieniu palnika doszło do wycieku gazu i zapalenia się zestawu. Mężczyzna odrzucił palące się urządzenie do mieszkania i wtedy doszło do wybuchu. Na szczęście 74-latkowi nic się nie stało. W mieszkaniu nie było innych osób. Wybuch uszkodził natomiast okno i drzwi balkonowe. Oderwane elementy uszkodzonych drzwi upadły na zaparkowane obok bloku dwa samochody powodując w nich uszkodzenia. Strażacy ustalili, że w wyniku wybuchu nie została naruszona konstrukcja budynku. Czynności procesowe na miejscu wybuchu wykonali policjanci grupy dochodzeniowo – śledczej. Ustalamy dokładne okoliczności zdarzenia.

Apelujemy o ostrożność podczas wykonywania prac z wykorzystaniem palników gazowych. Chwila nieuwagi, niewłaściwe korzystanie z polnika lub używanie uszkodzonego, czy też wadliwego urządzenia mogą doprowadzić do tragedii.

aspirant sztabowy Dorota Krukowska - Bubiło

 

Powrót na górę strony