63-latka zasłabła za kierownicą
Kierująca pojazdem m. Peugeot zasłabła za kierownicą. Ulicę Kilińskiego przejechała w poprzek, wjechała na parking przy przychodni, gdzie uszkodziła dwa inne samochody, następnie przejechała przez chodnik i uderzyła w budynek. Kierująca w wieku 63 lat trafiła do szpitala. Na szczęście okazało się, że w wyniku zdarzenia nie odniosła poważniejszych obrażeń. Kierując pojazdem zwracajmy uwagę na stan swojego zdrowia i samopoczucie.
W miniony piątek dyżurny zamojskiej komendy otrzymał informację, że na ulicy Kilińskiego auto wjechało w budynek przychodni.
Skierowani na miejsce policjanci ruchu drogowego wstępnie ustalili, że kierująca pojazdem marki Peugeot wyjechała z parkingu przy pawilonie handlowym na drogę osiedlową, a potem na ulicę Kilińskiego. Następnie ulicę Kilińskiego przejechała w poprzek, uderzyła w dwa stojące na parkingu przy przychodni samochody marki Dacia oraz Renault, przejechała przez chodnik i uderzyła w budynek.
Peugeotem kierowała 63-letnia mieszkanka gminy Zamość, jechała sama, była trzeźwa.
Przybyła na miejsce załoga karetki pogotowia przewiozła ją do szpitala. Po badaniach okazało się, że w wyniku zdarzenia nie odniosła poważniejszych obrażeń.
Na szczęście w trakcie zdarzenia w pobliżu nie było innych osób, w uszkodzonych przez 63-latkę samochodach również nikt nie przebywał.
63-latka straciła panowanie nad pojazdem, ponieważ prawdopodobnie nagle zasłabła.
Wyjaśniamy szczegółowy przebieg kolizji i apelujemy do kierujących – zwracajcie uwagę na swoje samopoczucie w czasie jazdy. Zmęczenia, znużenia lub pogarszającego się w czasie jazdy stanu zdrowia nie należy ignorować. Zmęczenie powoduje obniżenie funkcji psychomotorycznych kierowcy wpływających na koncentrację, przez co wydłuża się czas reakcji na bodźce zewnętrzne. W takich sytuacjach koniecznie należy zatrzymać się w miejscu bezpiecznym i odpocząć. Jeśli jest taka potrzeba – wezwać karetkę pogotowia. Ignorowanie sygnałów organizmu może mieć tragiczne konsekwencje, ktoś na drodze może stracić zdrowie a nawet życie.
aspirant sztabowy Dorota Krukowska - Bubiło