Kolejni pijani kierowcy zatrzymani na drogach powiatu zamojskiego
W ostatnich dniach podczas policyjnych kontroli drogowych „wpadło” pięciu mężczyzn, którzy pijani jeździli samochodami lub rowerami, a jeden z nich poruszał się hulajnogą elektryczną. Nieodpowiedzialną jazdą Audi popisał się między innymi 30-latek, który w organizmie miał ponad 1,5 promila. Takiej samej marki autem kierował też 28-latek, który miał ponad promil. Obaj za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Rowerami w stanie nietrzeźwości poruszali się natomiast dwaj cykliści w wieku 40 i 29 lat. Starszy został ukarany mandatem, 29-latek miał prawie 2,5 promila, wobec niego zostanie skierowany do sądu wniosek o ukaranie.
Wczoraj przed południem policjanci ze Szczebrzeszyna w Zaporzu skontrolowali stan trzeźwości poruszającego się drogami gminy Radecznica kierującego Audi. Okazało się, że 30-letni mieszkaniec gminy Radecznica w wydychanym powietrzu miał ponad 1,5 promila alkoholu. Kierującemu Audi policjanci zatrzymali prawo jazdy. Wkrótce przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
Podobne konsekwencje karne poniesie 28-letni mieszkaniec Zamościa, który również kierował Audi. Do kontroli drogowej zatrzymali go w niedzielę po godzinie 17:00 na ulicy Szczebrzeskiej policjanci ruchu drogowego. Powodem kontroli było naruszenie przez 28-latka obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa w czasie jady, za co został ukarany mandatem. W czasie kontroli policjanci zbadali też stan jego trzeźwości i okazało się wtedy, że 28-latek w organizmie miał ponad promil.
Również w niedzielę tuż przed godziną 13:30 dyżurny komendy został powiadomiony o nietrzeźwym rowerzyście, który w Michalowie zachwiał się i nie wiele brakowało, a wjechałby pod jadącą za nim karetkę pogotowia. 40-letni cyklista z gminy Sułów w organizmie miał prawie 1,5 promila. Policjanci ze Szczebrzeszyna zakazali mu dalszej jazdy i ukarali go mandatem w wysokości 2500 złotych.
Na „podwójnym gazie” hulajnogą elektryczną w sobotni wieczór po przejściu dla pieszych na ulicy Reja jechał natomiast 30-latek. Mieszkaniec Zamościa w organizmie miał ponad 2 promile. Także w sobotę, przed południem również po przejściu dla pieszych na ulicy Głogowej jechał 29-letni cyklista. Na wykroczenie zareagowali policjanci ruchu drogowego, którzy zbadali też stan trzeźwości rowerzysty. Mieszkaniec miasta miał prawie 2,5 promila.
Kierowcy będą odpowiadać przed sądem. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów oraz karę finansową. Natomiast za kierowanie pojazdem innym niż mechaniczny, czyli rowerem lub hulajnogą grozi kara aresztu lub grzywny nie niższej niż 2500 złotych.
Po raz kolejny apelujemy do wszystkich użytkowników dróg o to, aby nie kierowali pojazdami po spożyciu choćby najmniejszej ilości alkoholu.
podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło