Aktualności

Znacznie przekroczyli dopuszczalną w terenie zabudowanym prędkość, dostali mandaty i stracili uprawnienia

Poruszanie się w terenie zabudowanym z prędkością powyżej 100 km/h niesie ze sobą poważne konsekwencje. Można, bowiem poza wysokim mandatem i punktami karnymi, na trzy miesiące stracić również uprawnienia do kierowania pojazdami. Przekonali się o tym kolejni kierowcy, między innymi zatrzymany do kontroli drogowej w Zamościu na ul. Dzieci Zamojszczyzny 33-letni kierowca BMW, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 70 km/h.

Policjanci z zamojskiego ruchu drogowego każdego dnia kontrolują zachowania kierowców na drogach naszego powiatu, szczególną uwagę zwracają na kierowców, którzy lekceważą ograniczenia prędkości.

Wczoraj rano uwagę mundurowych zwrócił kierujący BMW. W Zamościu na ulicy Dzieci Zamojszczyzny, gdzie dozwolona prędkość to 50 km/h, jechał zdecydowanie szybciej niż zezwalają na to przepisy. Wykonany przez policjantów pomiar wskazał, że siedzący za kierownicą BMW mężczyzna jechał z prędkością 120 km/h. Za złamanie przepisów ruchu drogowego kierowca osobówki - 33-latek z gminy Werbkowice, otrzymał mandat karny w wysokości 2000 złotych i 14 punktów. Na najbliższe trzy miesiące stracił również uprawnienia do kierowania pojazdami.

Podobne konsekwencje prawne za zbyt szybką jazdę ponieśli również 29-latek z Lublina, który w minioną sobotę w Radecznicy, w obszarze zabudowanym, kierując Mercedesem przekroczył dopuszczalną prędkość o 53 km/h oraz 18-letni kierowca Forda z gminy Zamość, który w sobotnie popołudnie przez Skokówkę jechał z prędkością 102 km/h. Obaj kierujący otrzymali mandaty po 1500 złotych każdy, punkty karne oraz na 3 miesiące stracili uprawnienia.

Pamiętajmy, że zbyt szybka jazda niedostosowana do panujących na drodze warunków oraz obowiązujących przepisów to potencjalne zagrożenie dla samych kierowców oraz innych uczestników ruchu. Kiedy nagle na drodze pojawi się człowiek, zwierze lub też inna przeszkoda, pędzący z nadmierną prędkością kierujący może nie mieć czasu na bezpieczną reakcję.  

podkomisarz Dorota Krukowska - Bubiło

Powrót na górę strony