Kierujący Renault wpadł w poślizg i wjechał w słup energetyczny
53-latek kierując Renault Master w jednej z miejscowości w gminie Zwierzyniec nie dostosował prędkości do warunków drogowych, wpadł w poślizg i uderzył w słup energetyczny. Trafił do szpitala na szczegółowe badania. Podróżował z 45-letnim pasażerem, jemu nic się nie stało. Zima to trudny czas dla kierowców. Apelujemy, więc o rozważną i bezpieczną jadę.
Nad ranem 23 grudnia policjanci z Komisariatu Policji w Szczebrzeszynie, realizując polecenie oficera dyżurnego zamojskiej komendy, pojechali do miejscowości Turzyniec w gminie Zwierzyniec, gdzie auto dostawcze wjechało w słup elektryczny.
Funkcjonariusze na miejscu wstępnie ustalili, że kierujący Renault Master nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków, wpadł w poślizg i uderzył w znajdujący się przy drodze słup linii energetycznej.
Pojazdem kierował 53-latek, podróżował z 45-latkiem, obaj to mieszkańcy Szczebrzeszyna.
Zadysponowana do obsługi zdarzenia załoga karetki pogotowia najpierw udzieliła kierowcy Renault pomocy na miejscu a później przetransportowała go do szpitala, gdzie wykonano szczegółowe badania 53-latka. Na szczęście okazało się, że mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń i mógł wrócić do domu. Pasażer nie wymagał pomocy medycznej.
Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący był trzeźwy. Funkcjonariusze dokonując sprawdzenia w policyjnych systemach informatycznych dowiedzieli się, że Renault, którym kierował 53-latek nie miało ważnych badań technicznych, zatrzymali więc elektronicznie dowód rejestracyjny pojazdu.
Miejsce zdarzenia zabezpieczyli strażacy z jednostki ratowniczo – gaśniczej w Szczebrzeszynie, a pracownicy pogotowia energetycznego zajęli się neutralizacją zagrożenia spowodowanego uszkodzeniem linii energetycznej.
Policjanci wykonali oględziny miejsca i pojazdu, przesłuchali uczestników, zabezpieczyli ślady. Ustalamy dokładne okoliczności kolizji i apelujemy o ostrożność oraz wzmożoną czujność na drodze. Kierowco na drogach może wystąpić oblodzenie, a na śliskiej nawierzchni łatwo wpaść w poślizg. W takich okolicznościach należy zwolnić i dostosować prędkość do panujących warunków.
podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło