Aktualności

Nietrzeźwy kierowca doprowadził do kolizji. W organizmie miał prawie 2,5 promila

Nietrzeźwy 66-latek kierując Volkswagenem w Zamościu na ul. Namysłowskiego uderzył w jadące przed nim Audi. Mężczyzna w organizmie miał prawie 2,5 promila. Dodatkowo volkswagen, którym kierował nie miał ważnych badań technicznych. 66-latek stracił już prawo jazdy, przed sądem odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz popełnione wykroczenia drogowe.

Wczoraj kilka minut przed godziną 17:30 w Zamościu na ulicy Namysłowskiego doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Na miejscu policjanci ruchu drogowego wstępnie ustalili, że obaj kierujący jechali w kierunku ulicy Kilińskiego. Kierujący Audi zatrzymał się przed sygnalizatorem nadającym czerwone światło. Wtedy jadący za nim kierujący Volkswagenem, nie zachował bezpiecznej odległości i odpowiedniej prędkości, nie zdążył wyhamować i uderzył w tył Audi.

Po zderzeniu samochodów kierujący Audi podszedł do kierowcy Volkswagena sprawdzając, czy nie potrzebuje on pomocy medycznej. Wtedy wyczuł od niego alkohol. Natychmiast wspólnie ze świadkiem zdarzenia zabrali kluczyki do Golfa i zadzwonili na numer alarmowy 112.

Volkswagenem kierował 66-latek z Zamościa. Wspólnie z nim podróżowała 68-letnia pasażerka. Policyjne badanie alkomatem wykazało w organizmie 66-latka prawi 2,5 promila alkoholu.   

Audi kierował 45-letni mieszkaniec gminy Łabunie, był trzeźwy, podróżował z 15-latką.  

W wyniku kolizji zarówno kierujący jak i przewożone pasażerki nie odnieśli obrażeń.

Policjanci zatrzymali 66-latkowi uprawnienia do kierowania pojazdami. Zatrzymali również dowód rejestracyjny Volkswagena z uwagi na brak badan technicznych pojazdu oraz uszkodzenia powstałe w wyniku kolizji.

Kierujący Volkswagenem odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz popełnione wykroczenia drogowe.

Przypominany, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat wiezienia, sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wysoka kara finansowa.

podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło

 

Powrót na górę strony