Oszust podszył się pod znajomego i wyłudził 550 zł
33-latek stracił 550 zł po tym, jak uwierzył w przesłaną komunikatorem wiadomość rzekomo od znajomego. Była w niej prośba o pożyczkę z uwagi na problemy techniczne z płatnością Blik. Mężczyzna nie zweryfikował prośby i przekazał kod. Dopiero później zatelefonował do znajomego i dowiedział się, że zareagował na fałszywą prośbę, której autorem był oszust.
33-latek z gminy Sułów za pośrednictwem komunikatora internetowego otrzymał wiadomość, w której znajomy poprosił go o wygenerowanie i przekazanie kodu Blik na kwotę 550 złotych. Wyjaśnił przy tym, że z przyczyn technicznych ma przejściowe problemy z płatnością Blikiem, na potwierdzenie do wiadomości dołączył zrzut ekranu z takim komunikatem. Z uwagi na to, że w realnym świecie byli dobrymi kolegami, znali się ze szkolnych lat i często w taki sposób komunikowali się ze sobą 33-latek spełnił prośbę i przekazał kod. Kolega podziękował i zakończyli korespondencję.
Po pewnym czasie 33-latek postanowił potwierdzić, czy rzeczywiście to kolega poprosił go o pożyczkę. Zatelefonował do znajomego i wówczas dowiedział się, że ktoś przełamał zabezpieczenia jego konta na portalu Facebook i rozesłał fałszywe prośby do znajomych. Na zablokowanie wypłaty gotówki było już za późno, oszust zdążył zrealizować płatność. 33-latek stracił 550 złotych.
Uważajmy na oszustów. Jeśli otrzymujemy prośbę o wygenerowanie kodu Blik, nie działajmy pochopnie. Sprawdźmy najpierw czy osoba, która do nas napisała rzeczywiście jest tą, za którą się podaje. Zadzwońmy do niej i potwierdźmy jej prośbę. Pomoże to nam uniknąć nieprzyjemności. Zadbajmy również o prawidłowe zabezpieczanie swoich danych osobowych, haseł i numerów dostępowych do portali i komunikatorów. Wykorzystujmy do tego celu dwuskładnikowe uwierzytelnienie logowania. Pamiętajmy również o wylogowaniu się z konta po zakończeniu użytkowania.
podkomisarz Dorota Krukowska - Bubiło