Kolejne osoby straciły uprawnienia do kierowania
Brawura i przekraczanie prędkości, to nadal główne przyczyny wypadków na drodze. Konsekwencje łamania przepisów ruchu drogowego, to nie tylko ustawowe kary, ale przede wszystkim narażenie na niebezpieczeństwo siebie oraz innych uczestników ruchu. Przykładem, w jaki sposób nie powinno się jeździć samochodem mogą być kierowcy, którzy zostali zatrzymani ostatnio przez funkcjonariuszy ruchu drogowego z komendy miejskiej w Zamościu. Kierujący stracili uprawnienia, otrzymali punkty karne oraz grzywny w formie mandatów.
Mimo wielu apeli i prowadzonych kampanii społecznych dotyczących szeroko pojętego bezpieczeństwa na drodze, niestety nadal znajdują się kierowcy, którzy narażając życie własne oraz innych użytkowników znacznie przekraczają prędkość w obszarze zabudowanym.
Wczoraj policjanci zamojskiego ruchu drogowego kontrolując prędkość kierujących poruszających się przez miejscowość Skierbieszów – Kolonia zauważyli kierującego BMW, który jechał zdecydowanie szybciej niż nakazują w tym miejscu przepisy. Miernik prędkości wykazał, że 20-latek z gminy Zamość w obszarze zabudowanym na liczniku miał 123 km/h, czyli o 73 km/h za dużo. Za popełnione wykroczenie otrzymał 2500 złotych mandatu i 15 punktów karnych, na 3 miesiące stracił też uprawnienia do kierowania.
W miniony piątek do podobnej sytuacji doszło w miejscowości Rozłopy, gdzie kierujący Audi, 65-latek z gminy Komarów Osada, w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 59 km/h, co zostało uchwycone przez policyjny wideorejestrator funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego zamojskiej komendy. Kolejny kierowca dostrzeżony został przez policyjny rejestrator prędkości w miejscowości Żurawnica w ubiegłą sobotę. 68-letni mieszkaniec gminy Sitno siedzący za kierownicą samochodu marki Kia za nic miał przepisy ruchu drogowego, a także bezpieczeństwo swoje i innych. Poruszając się po terenie zabudowanym rozpędził auto do 105 km/h.
Dla obu kierowców kontrole drogowe zakończyły się mandatami w wysokości 1500 złotych, 13 punktami karnymi oraz zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące.
Podobny wynik miała policyjna interwencja wobec 50-latka z Warszawy, który na ulicy Legionów w Zamościu również znacząco przekroczył prędkość. Poruszając się Volvo jechał 112 km/h, w miejscu gdzie zgodnie z przepisami maksymalna prędkość to 50 km/h. 50-latek otrzymał 2000 złotych mandatu i 14 punktów karnych, na 3 miesiące stracił też prawo jazdy.
W ostatnim czasie na 6 miesięcy prawo jazdy stracił natomiast 28-letni kierowca Mercedesa. Mieszkaniec Zamościa prowadził bowiem auto pomimo wydania decyzji administracyjnej o zatrzymaniu mu prawa jazdy. 28-latek uprawnienia stracił w kwietniu bieżącego roku z uwagi na przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Poza tymi konsekwencjami dla 28-latka przeprowadzona przez policjantów w miejscowości Wysokie kontrola zakończyła się również mandatem karnym. Dopuszczalną tam prędkość przekroczył o 32 km/h, a z uwagi na to, iż wykroczenie popełnił w warunkach recydywy drogowej, zgodnie z taryfikatorem, otrzymał podwójną kwotę mandatu, czyli 1600 złotych.
Pamiętajmy, że konsekwencje przekroczenia prędkości, to nie tylko ustawowe kary, ale przede wszystkim narażenie na niebezpieczeństwo siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Jedź ostrożnie, aby bez przeszkód i problemów dotrzeć do celu podroży.
podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło