Zdarzenia drogowe z udziałem nietrzeźwych
Nietrzeźwy cyklista w Zamościu na ul. Partyzantów wjechał bezpośrednio przed jadącą Toyotę. Po zderzeniu z autem przewrócił się na jezdnię. Na szczęście 37-letni rowerzysta nie odniósł poważniejszych obrażeń. W organizmie miał prawie 2 promile. Natomiast nietrzeźwy kierowca Seata w Kalinowicach wyjechał z posesji na jezdnię uderzając w kierującą Volvo. Kierującym nic się nie stało. Seatem kierował 68-latek, który w organizmie miał prawie 2,5 promila. Wkrótce obydwaj przed sądem poniosą konsekwencje prawne swojego zachowania. Apelujemy o trzeźwość za kierownicą.
W minioną niedzielę 20 lipca na terenie Zamościa i gminy Zamość doszło do dwóch zdarzeń drogowych, do których doprowadzili nietrzeźwi kierujący.
Pierwsze z nich miało miejsce w Zamościu na ulicy Partyzantów około godziny 17:30. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący rowerem jechał ulicą Zacisze od ulicy Wyszyńskiego. Przejeżdżając przez ulicę Partyzantów wjechał na jezdnię bezpośrednio przed pojazd marki Toyota. Kierujący autem nie zdążył zareagować, rowerzysta uderzył w karoserię Toyoty i upadł na jezdnię.
37-letni cyklista z Zamościa został przewieziony do szpitala. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że kierowca Toyoty 20-latek z gminy Zamość był trzeźwy, natomiast rowerzysta w organizmie miał prawie 2 promile alkoholu.
37-latek wkrótce odpowie za kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
O kolejnym zdarzeniu z udziałem nietrzeźwego kierującego dyżurny zamojskiej Policji został powiadomiony o godzinie 20:00. Doszło do niego w Kalinowicach. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący Seatem uderzył w kierującą Volvo i próbował uciec z miejsca zdarzenia, został ujęty przez świadka, który uniemożliwił mu dalszą jazdę zabierając kluczyki do auta. .
Skierowani tam policjanci wstępnie ustalili, że w kierującą Volvo 25-latkę z gminy Stary Zamość uderzył kierujący Seatem, który nagle wyjechał na jezdnię z terenu posesji. Po zderzeniu Volvo przemieściło się na chodnik.
Razem z 25-latką podróżowali dwaj pasażerowie w wieku 23 i 30 lat. Na szczęście nikt z nich nie potrzebował pomocy medycznej. Kierująca była trzeźwa.
Pojazdem marki Seat kierował 68-letni mieszkaniec Zamościa. Jemu załoga karetki pogotowia udzieliła pomocy na miejscu kolizji. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. 68-latkowi policjanci zatrzymali prawo jazdy, mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz doprowadzenie do kolizji drogowej.
Przypominamy, że kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara więzienia w wymiarze do 3 lat, zakaz prowadzenia pojazdów oraz obowiązek zapłaty na wskazany cel określonej kwoty. Nietrzeźwemu cykliście grozi natomiast kara grzywny, która nie może być niższa niż 2,5 tysiąca złotych oraz zakaz poruszania się rowerami.
Apelujemy o trzeźwość za kierownicą. Pijany kierowca to realne zagrożenie na drodze dla wszystkich uczestników ruchu. Przez nieodpowiedzialne zachowanie nietrzeźwego kierowcy ktoś może stracić zdrowie, a nawet życie.
podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło



