Działania „Trzeźwość” w powiecie zamojskim
Prawie 2,5 tysiąca kontroli stanu trzeźwości kierowców przeprowadzili zamojscy policjanci podczas wczorajszych działań „Trzeźwość”. W ich trakcie ujawnili 14 kierujących, którzy tego dnia nie powinni poruszać się pojazdami po naszych drogach. 10 kierujących było nietrzeźwych, a 4 znajdowało się w stanie po użyciu alkoholu. Skontrolowany przez policjantów 60-letni kierowca Hondy nie dość, że był pijany, to posiadał też dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz decyzję o cofnięciu uprawnień. Natomiast 45-latek kierując ciągnikiem rolniczym nie miał prawa jazdy, jego pojazd nie miał ubezpieczenia oraz badań technicznych, a on w organizmie miał ponad 1,5 promila. Wszystkich czekają teraz surowe konsekwencje.
W czasie wczorajszych wzmożonych działań „Trzeźwość” policjanci zamojskiej komendy na drogach naszego powiatu zbadali trzeźwość blisko 2,5 tysiąca kierowców. Głównym celem tych działań było eliminowanie z ruchu drogowego kierowców, którzy siadają za kierownicę pod działaniem alkoholu stwarzając tym samym realne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu.
Policyjne kontrole wykazały, że większość kierowców to osoby odpowiedzialne i trzeźwe. Jednak nie wszyscy zaliczeni zostali do tego grona.
Mundurowi zatrzymali 10 kierowców, którzy kierowali pojazdami w stanie nietrzeźwości, w tym 3 prowadziło samochody, 6 jechało rowerami, a jeden ciągnikiem rolniczym. Policjanci zatrzymali również 4 kierowców w stanie po użyciu alkoholu.
Jeden z zatrzymanych nietrzeźwych kierowców – 60-latek z gminy Adamów nie dość, że kierując Hondą w organizmie miał prawie promil, to posiadał też dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów oraz decyzję o cofnięciu uprawnień. Inny skontrolowany przez policjantów kierowca - 55-letni cyklista, w organizmie miał ponad promil i dodatkowo był poszukiwany przez sąd celem odbycia kart pozbawienia wolności. Natomiast kierujący ciągnikiem rolniczym 45-letni mieszkaniec gminy Zamość w organizmie miał ponad 1,5 promila, nie posiadał uprawnień, jego pojazd nie był ubezpieczony, nie był też dopuszczony do ruchu, a tablice rejestracyjne ciągnika przypisane były do innego pojazdu.
Nieodpowiedzialnych kierowców czekają teraz surowe konsekwencje.
Przypominamy, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pobawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz obowiązek wpłaty do 60 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Sprawiedliwościowego. Jeśli nietrzeźwy kierujący był już wcześniej skazany za jadę na „podwójnym gazie” lub pijany prowadzi pojazd w okresie obowiązywania zakazu to grozi mu do 5 lat więzienia. Natomiast kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości zgodnie z polskim prawem jest wykroczeniem zagrożonym karą aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych.
Istotne jest jednak, że konsekwencje karne to nie wszystko. Pamiętajmy, że nawet najmniejsza ilość wypitego alkoholu pogarsza koncentracje, spowalnia reakcje na sytuacje, jakie mogą pojawić się na drodze i powoduje błędną ocenę odległości i szybkości pojazdu. Bądźmy odpowiedzialni i nie ryzykujmy życiem swoim i innych uczestników ruchu drogowego. Mając na względzie bezpieczeństwo nas wszystkich, ponawiamy apel o trzeźwość za kierownicą.
podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło