Omijając sarnę uderzył w betonowy przepust
W Horyszowie Polskim kierujący Mitsubishi chcąc uniknąć zderzenia z sarną zjechał do przydrożnego rowu uderzając w betonowy przepust. 42-letni kierowca oraz 36-letni pasażer z obrażeniami ciała trafili do szpitala. Apelujemy do kierowców o ostrożność i zmniejszenie prędkości w rejonach lasów, nieużytków rolnych oraz pól, gdzie prawdopodobieństwo nagłego pojawienia się zwierzyny jest bardzo duże.
Do wypadku doszło dzisiejszej nocy około godziny 2:30 w Horyszowie Polskim. Ze wstępnych ustaleń pracujących tam policjantów wynika, że kierujący Mitsubishi jechał od strony miejscowości Ministrówka. Na prostym odcinku drogi nagle na drogę wbiegła sarna. Kierujący chcąc uniknąć zderzenia ze zwierzęciem zjechał na przeciwny pas ruchu, następnie wjechał do rowu, gdzie uderzył w betonowy przepust.
Pojazdem kierował 42-latek, razem z nim podróżował 36-letni pasażer. Obaj to mieszkańcy gminy Zamość.
Mężczyźni doznali obrażeń, załogi karetek pogotowia przetransportowały ich do szpitala.
Badanie alkomatem wykazało, że 42-latek był trzeźwy.
Na miejscu policjanci grupy dochodzeniowo – śledczej wykonali czynności procesowe. Ustalamy dokładne okoliczności wypadku.
Do użytkowników dróg apelujemy o wzmożoną czujność i rozwagę, zwłaszcza w rejonach dróg biegnących przez odcinki leśne. Zderzenie z dzikiem, jeleniem czy sarną może zakończyć się tragicznie. Kierowca musi być zawsze przygotowany na ewentualne wtargnięcie dzikiego zwierzęcia, szczególnie nocą, kiedy wabione blaskiem świateł zwierzęta wychodzą z przydrożnych lasów czy rowów. Kierujący powinien przede wszystkim zachować odpowiednią prędkość. Na szczególną uwagę zasługuje znak A-18b "Dzikie zwierzęta". Ostrzega kierowcę, że ryzyko wbiegnięcia dzikiej zwierzyny na drogę jest większe niż w innych miejscach. Pamiętajmy jednak, że znaki drogowe spełniają swoją rolę tylko wtedy, gdy ludzie są czujni i kierują się rozsądkiem.
Jeśli już dojdzie do zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny, w pierwszej kolejności należy zabezpieczyć miejsce, włączyć światła awaryjne i ustawić trójkąt ostrzegawczy. Kolejnym krokiem będzie wezwanie Policji i przekazanie informacji o miejscu i okolicznościach zdarzenia. Pamiętajmy, pod żadnym pozorem nie wolno zbliżać się do zwierzęcia. Zranione zwierzę może być agresywne i może nas zaatakować.
podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło