W trosce o bezpieczeństwo
Dziś rano w Zamościu doszło do dwóch wypadków z udziałem pieszych. Oba potrącenia miały miejsce na przejściach dla pieszych. Troszcząc się o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego policjanci zamojskiej drogówki w specjalny sposób znakują przejścia dla pieszych. ...
Dziś rano w Zamościu doszło do dwóch wypadków z udziałem pieszych. Oba potrącenia miały miejsce na przejściach dla pieszych. Troszcząc się o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego policjanci zamojskiej drogówki w specjalny sposób znakują przejścia dla pieszych.
Do pierwszego zdarzenia doszło dziś tuż przed godziną 6.00 na ul. Partyzantów. Kierujący samochodem mitsubishi 46-letni zamościanin potrącił 55-letniego pieszego. Na szczęście pieszy doznał niegroźnych obrażeń. Kierowca był trzeźwy. Od pieszego pobrano krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.
Z urazem nogi natomiast przewieziony został do szpitala 53-letni pieszy, który potrącony został na ul. Wyszyńskiego. Kierowca volkswagena 29-letni mieszkaniec gm. Sułów najechał na pieszego, kiedy ten opuszczał przejście dla pieszych. Zbadano stan trzeźwości uczestników wypadku. 29-latek kierujący volkswagenem był trzeźwy. U pieszego badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
W okresie od stycznia do września na drogach powiatu zamojskiego doszło do 140 wypadków drogowych. 28 to zdarzenia z udziałem pieszych. Najczęstszą przyczyną tych zdarzeń w dalszym ciągu pozostaje nieostrożne wejście pieszego przed jadący pojazd. Przypominamy zatem wszystkim pieszym by decydując się na przejście przez jezdnię pamiętali, że samochodu nie można zatrzymać w jednej chwili w miejscu. Nagłe wtargnięcie na jezdnię przed nadjeżdżającym samochodem, nawet na przejściu dla pieszych, może często zakończyć się tragicznie.
W trosce o bezpieczeństwo pieszych policjanci zamojskiej drogówki naklejają na słupkach znaków drogowych informujących o przejściu dla pieszych odblaskowe naklejki. Sprawiają one, że znaki te są lepiej widoczne dla kierowców szczególnie nocą i po zmroku. W ten sposób oznaczono już przejście przy ul. Wyszyńskiego. W podzamojskich Kalinowicach natomiast funkcjonariusze w specjalny sposób oznakowali przejście dla pieszych znajdujące się w pobliżu szkoły. Napis "patrz w lewo" ma przyciągnąć wzrok i zwrócić uwagę pieszym by decyzja o przejściu przez jezdnię poprzedzona była sprawdzeniem czy droga jest wolna i czy nie nadjeżdża samochód.
Z urazem nogi natomiast przewieziony został do szpitala 53-letni pieszy, który potrącony został na ul. Wyszyńskiego. Kierowca volkswagena 29-letni mieszkaniec gm. Sułów najechał na pieszego, kiedy ten opuszczał przejście dla pieszych. Zbadano stan trzeźwości uczestników wypadku. 29-latek kierujący volkswagenem był trzeźwy. U pieszego badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
W okresie od stycznia do września na drogach powiatu zamojskiego doszło do 140 wypadków drogowych. 28 to zdarzenia z udziałem pieszych. Najczęstszą przyczyną tych zdarzeń w dalszym ciągu pozostaje nieostrożne wejście pieszego przed jadący pojazd. Przypominamy zatem wszystkim pieszym by decydując się na przejście przez jezdnię pamiętali, że samochodu nie można zatrzymać w jednej chwili w miejscu. Nagłe wtargnięcie na jezdnię przed nadjeżdżającym samochodem, nawet na przejściu dla pieszych, może często zakończyć się tragicznie.
W trosce o bezpieczeństwo pieszych policjanci zamojskiej drogówki naklejają na słupkach znaków drogowych informujących o przejściu dla pieszych odblaskowe naklejki. Sprawiają one, że znaki te są lepiej widoczne dla kierowców szczególnie nocą i po zmroku. W ten sposób oznaczono już przejście przy ul. Wyszyńskiego. W podzamojskich Kalinowicach natomiast funkcjonariusze w specjalny sposób oznakowali przejście dla pieszych znajdujące się w pobliżu szkoły. Napis "patrz w lewo" ma przyciągnąć wzrok i zwrócić uwagę pieszym by decyzja o przejściu przez jezdnię poprzedzona była sprawdzeniem czy droga jest wolna i czy nie nadjeżdża samochód.
Pamiętajmy jednak, że przejście dla pieszych wskazuje nam tylko miejsce, w którym dozwolone jest przechodzenie przez jezdnię. Nie zapewnia jednak bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo zapewniamy sobie sami!