Wypadki przy pracach polowych
Dwa nieszczęśliwe wypadki w rolnictwie odnotowali wczoraj zamojscy policjanci. W miejscowości Ruszów, ścinane drzewo przygniotło 49-letniego gospodarza. Mężczyzna z poważnymi urazami kończyn trafił do szpitala. Z kolei w Sułowie prasa do belowania słomy wciągnęła pracującego przy niej 22-latka. Młody mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Policjanci apelują o wyobraźnię i rozsądek podczas wykonywania wszelkich prac w gospodarstwach.
Dwa nieszczęśliwe wypadki w rolnictwie odnotowali wczoraj zamojscy policjanci. W miejscowości Ruszów, ścinane drzewo przygniotło 49-letniego gospodarza. Mężczyzna z poważnymi urazami kończyn trafił do szpitala. Z kolei w Sułowie prasa do belowania słomy wciągnęła pracującego przy niej 22-latka. Młody mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Policjanci apelują o wyobraźnię i rozsądek podczas wykonywania wszelkich prac w gospodarstwach.
Wczoraj w godzinach popołudniowych dyżurny zamojskiej komendy powiadomiony został o śmiertelnym wypadku w miejscowości Sułów. O zdarzeniu powiadomił właściciel gospodarstwa u którego 22-latek prasował słomę. Zaniepokoiło go, że ciągnik rolniczy z prasą stoi w miejscu z włączonym silnikiem i nikogo przy nim nie widać. Kiedy podszedł bliżej zauważył wystające z prasy ciało. O zdarzeniu mężczyzna poinformował służby ratownicze. Niestety na ratunek było za późno. 22-latek poniósł śmierć na miejscu.
Kolejny nieszczęśliwy wypadek miał miejsce wczoraj w Ruszowie. Tam 49-letni rolnik z gm. Łabunie przygnieciony został pniem ścinanego drzewa. Mężczyzna pracował wspólnie z synem. 49-latek z poważnymi urazami kończyn trafił do zamojskiego szpitala. Od mężczyzny pobrano krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.
Policjanci badają okoliczności i przyczyny obu zdarzeń i apelują o wyobraźnię i rozsądek w trakcie wykonywania prac polowych i korzystania z maszyn rolniczych. Większości zagrożeń i nieszczęść można uniknąć stosując podstawowe zasady bezpiecznej pracy w rolnictwie. (jk)