Aktualności

Wymyślił historyjkę o czterech rozbójnikach

16-latek z gm. Komarów powiadomił zamojskich policjantów o tym, że padł ofiarą usiłowania rozboju. Czterej napastnicy nic mu nie zabrali, ale starcie z nimi zakończyło się raną głowy. Policjanci ustalili jednak inny przebieg zdarzenia. Rozcięty naskórek głowy u 16-latka to efekt bójki ze szkolnym kolegą. Nastolatek nie potrafił wytłumaczyć dlaczego wprowadził w błąd i rodziców i policjantów. Sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.

16-latek z gm. Komarów powiadomił zamojskich policjantów o tym, że padł ofiarą usiłowania rozboju. Czterej napastnicy nic mu nie zabrali, ale starcie z nimi zakończyło się raną głowy. Policjanci ustalili jednak inny przebieg zdarzenia. Rozcięty naskórek głowy u 16-latka to efekt bójki ze szkolnym kolegą. Nastolatek nie potrafił wytłumaczyć dlaczego wprowadził w błąd  i rodziców i policjantów. Sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.

 

Wczoraj do zamojskiej komendy zgłosił się 16-letni mieszkaniec gm. Komarów wraz z matką. Kobieta zawiadomiła, że jej syn padł ofiarą rozbójników. Zdarzenie miało mieć miejsce na osiedlu Planty w Zamościu. Jak wynikało z relacji kobiety napastnicy zaatakowali jej 16-letniego syna, przewrócili na ziemię i przeszukali plecak.  Starcie z napastnikami skończyło się dla nastolatka jedynie urazem głowy. Rozbójnicy nie zdążyli niczego zabrać bo zostali spłoszeni. Tę wersję wydarzeń potwierdził pokrzywdzony przestępstwem 16-latek.

Policjanci podjęli działania by ustalić sprawców usiłowania rozboju. Przeprowadzone czynności doprowadziły funkcjonariuszy do nieco odmiennych ustaleń. Jak się okazało, rana na głowie 16-latka to nie efekt walki stoczonej z napastnikami ale skutek bójki ze szkolnym kolegą. Między 16-latkiem a jego rówieśnikiem doszło do nieporozumień, które po zakończonych lekcjach przeistoczyły się w potyczkę. Rozcięty naskórek głowy to właśnie efekt bójki z kolegą z klasy. Przesłuchany nastolatek nie potrafił wytłumaczyć dlaczego wprowadził w błąd rodziców i policjantów. Wkrótce sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich. (jk)

Powrót na górę strony