Rozbójnicy w potrzasku
W policyjnym areszcie przebywają dwaj mężczyźni w wieku 20 i 21 lat. Młodzieńcy podejrzewani są o dokananie trzech rozbojów na mieszkańcach Zamościa. Dzisiejszej nocy napastnicy zaatakowali dwie kobiety w wieku 53 i 54 lat oraz 24-letniego mężczyznę. Niedługo po zgłoszeniu obaj wpadli w ręce stróżów prawa. Zgodnie z kodeksem karnym za rozbój można trafić do więzienia nawet na 12 lat.
-
załącznik
W policyjnym areszcie przebywają dwaj mężczyźni w wieku 20 i 21 lat. Młodzieńcy podejrzewani są o dokananie trzech rozbojów na mieszkańcach Zamościa. Dzisiejszej nocy napastnicy zaatakowali dwie kobiety w wieku 53 i 54 lat oraz 24-letniego mężczyznę. Niedługo po zgłoszeniu obaj wpadli w ręce stróżów prawa. Zgodnie z kodeksem karnym za rozbój można trafić do więzienia nawet na 12 lat.
Dzisiejszej nocy dyżurny zamojskiej komendy otrzymał trzy zgłoszenia o rozbojach dokonanych na mieszkańcach Zamościa. Po godzinie 22.00 24-letni Zamościanin poinformował, że idąc ul. Wyszyńskiego napadnięty został przez dwóch młodzieńców. Napastnicy bili i kopali 24-latka, żądając przy tym pieniędzy. Po chwili odstąpili od ataku i uciekli niczego nie zabierając. O zajściu Zamościanin natychmiast powiadomił policję. Chwilę później dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie tym razem 54-letnia mieszkanka Zamościa informowała, że przechodząc ul. Wyszyńskiego w pobliżu marketu zaatakowana została przez dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich wyrwał kobiecie reklamówkę, którą niosła w ręku. Próbował również zabrać jej torebkę. Reklamówkę z ubraniami napastnicy odrzucili w pobliskie zarośla i uciekli. Po powrocie do domu 54-latka zawiadomiła o zajściu policjantów. W momencie kiedy dyżurny skierował policjantów, by zajęli się poszukiwaniem napastników, wpłynęło kolejne zgłoszenie o rozboju. Zdarzenie miało miejsce na ul. Piłsudskiego w Zamościu. Podobnie jak w poprzednich zdarzeniach 53-letnia mieszkanka Hetmańskiego Grodu zaatakowana została przez dwóch młodych mężczyzn. Jeden z napastników szarpnął kobietę za torebkę. 53-latka upadła na chodnik. Napastnik ciągnąc za torebkę wlókł kobietę po chodniku. Kiedy zdołał ją wyrwać,wspólnie z kolegą uciekli. Chwilę później mundurowi na ul. Okrzei zatrzymali dwóch młodych mężczyzn odpowiadajacych rysopisom podanym przez pokrzywdzonych. Zatrzymani to 20-latek z Zamościa i jego starszy o rok kolega z Lublina. Obaj byli nietrzeźwi. Młodszy w organizmie miał 1,6 promila alkoholu. Starszy ponad dwa promile. Mężczyźni trafili do pomieszczeń dla osób zatrzymanych zamojskiej komendy. Po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani.
Rozbój to przestępstwo za które kodeks karny przewiduje do 12 lat pozbawienia wolności. (jk)