Odpowiedzą za kradzieże
Na gorącym uczynku kradzieży drzewa przyłapany został 44-letni mieszkaniec gm. Zwierzyniec. Mężczyzna wpadł po tym, jak policjanci zainteresowali się stojącym na poboczu drogi, nieoświetlonym volkswagenem z podczepioną przyczepką. Jak się okazało kierujący tym autem, którego mundurowi nie zastali przy pojeździe kradł w tym czasie drzewo. Z kolei w Zamościu na ul. Przemysłowej policjanci zatrzymali dwóch braci w wieku 45 i 39 lat, którzy próbowali ukraść elementy ogrodzenia należące do 37-letniego Zamościanina. Teraz zatrzymani mężczyźni za usiłowania kradzieży odpowiedzą przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za ten czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Na gorącym uczynku kradzieży drzewa przyłapany został 44-letni mieszkaniec gm. Zwierzyniec. Mężczyzna wpadł po tym, jak policjanci zainteresowali się stojącym na poboczu drogi, nieoświetlonym volkswagenem z podczepioną przyczepką. Jak się okazało kierujący tym autem, którego mundurowi nie zastali przy pojeździe kradł w tym czasie drzewo. Z kolei w Zamościu na ul. Przemysłowej policjanci zatrzymali dwóch braci w wieku 45 i 39 lat, którzy próbowali ukraść elementy ogrodzenia należące do 37-letniego Zamościanina. Teraz zatrzymani mężczyźni za usiłowania kradzieży odpowiedzą przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za ten czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Piątkowej nocy dzielnicowi zamojskiej komendy przejeżdżając przez miejscowość Hubale zainteresowali się stojącym na poboczu drogi volkswagenem z podczepioną przyczepką. Auto było nieoświetlone a w pobliżu nie było kierującego. Mężczyzna po krótkiej chwili pojawił się przy samochodzie. Był zaskoczony obecnością policjantów. Jak się okazało kierujący autem 44-latek z gm. Zwierzyniec kradł w tym czasie drzewo które składowane było na ogrodzonym placu firmy w pobliżu miejsca parkowania samochodu. Mężczyzna przeskakując siatkę wszedł na teren tej posesji i przerzucał kloce drewna. Przyczepka była już w części załadowana takim drewnem. O zdarzeniu policjanci powiadomili właściciela firmy 55-letniego mieszkańca gm Zamość. Mężczyzna przybył na miejsce i w okazanym mu drewnie rozpoznał swoją własność. Jego wartość oszacował na kwotę 350 złotych. 44-latek pod zarzutem usiłowania kradzieży został zatrzymany. Następnego dnia usłyszał zarzuty.
Za usiłowanie kradzieży odpowie również dwóch braci z Zamościa w wieku 39 i 45 lat. Mężczyźni zatrzymani zostali na ul. Przemysłowej w Zamościu kiedy ładowali na wózek przęsła ogrodzeniowe i metalową kratę. O zdarzeniu powiadomił Policję 37-letni właściciel nieruchomości. Obaj zatrzymani byli nietrzeźwi. Starszy z braci miał w organizmie prawie 1 promil alkoholu, młodszy zaś dwa promile. Mężczyźni noc spędzili w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży metalowych części ogrodzenia wartych 650 złotych. Obaj przyznali się do tego czynu. Jeden z nich wyznał policjantom, że pochodzące z kradzieży przedmioty zamierzali sprzedać na złomie.
Wkrótce zatrzymani mężczyźni staną przed sądem. Za usiłowanie kradzieży zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.(jk)