Wypadki z udziałem pieszych
Wczoraj na Zamojszczyźnie doszło do dwóch wypadków z udziałem pieszych. W Zamościu na przejściu potracony został 55-letni mężczyzna. W Mokremlipiu kierujący volkswagenem najechał na 58-latka. Okres jesienno-zimowy, to czas kiedy częściej dochodzi do zdarzeń drogowych z udziałem pieszych. Wczesny zmierzch oraz poranne mgły powodują, że piesi są słabo widoczni w światłach pojazdów. Policjanci apelują o rozwagę i zachęcają do korzystania z elementów odblaskowych.
-
załącznik
Wczoraj na Zamojszczyźnie doszło do dwóch wypadków z udziałem pieszych. W Zamościu na przejściu potracony został 55-letni mężczyzna. W Mokremlipiu kierujący volkswagenem najechał na 58-latka. Okres jesienno-zimowy, to czas kiedy częściej dochodzi do zdarzeń drogowych z udziałem pieszych. Wczesny zmierzch oraz poranne mgły powodują, że piesi są słabo widoczni w światłach pojazdów. Policjanci apelują o rozwagę i zachęcają do korzystania z elementów odblaskowych.
Do pierwszego z wypadków doszło wczoraj po godzinie 17.00 na ul. Partyzantów w Zamościu. Kierujący oplem 28-letni mieszkaniec gm. Sułów nie zdążył wyhamować przed przejściem dla pieszych i potrącił przechodzącego przez nie 55-letniego Zamościanina. Mężczyzna z urazem nogi i głowy przewieziony został do szpitala. Kierowca opla był trzeźwy.
Niecałą godzinę później doszło do kolejnego zdarzenia w którym uczestniczył pieszy. W miejscowości Mokrelipie 47-letni mieszkaniec Szczebrzeszyna kierując volkswagenem najechał na 58-letniego pieszego. Mężczyzna ten siedział na środku jezdni. Pieszy w wyniku wypadku doznał urazu wielonarządowego. Jak ustalili policjanci kierujący volkswagenem w chwili wypadku był trzeźwy, pieszy natomiast najprawdopodobniej pozostawał pod działaniem alkoholu.
Policjanci wyjaśniają szczegóły i okoliczności obu zdarzeń i apelują o rozwagę do wszystkich użytkowników dróg. Kierującym przypominamy, że piesi to najmniej chronieni uczestnicy ruchu drogowego. Niejednokrotnie stają się zawinionymi bądź mimowolnymi ofiarami tragicznych wypadków. Pieszych natomiast zachęcamy do korzystania z elementów odblaskowych. Ich noszenie sprawia, że po zmroku piesi są lepiej widoczni w światłach samochodu. Nawet jeśli popełniają błędy, kierowca dostrzeże ich znacznie wcześniej, dzięki czemu może zmniejszyć prędkość i bezpiecznie ominąć. Prawidłowo noszone odblaski powinny być umieszczone w takim miejscu, aby znalazły się w polu działania świateł samochodowych i były zauważalne dla kierujących nadjeżdżających z obu kierunków. Pieszy posiadający elementy odblaskowe jest widoczny dla kierowców już z odległości około 200 m. (jk)