Nietrzeźwi na drogach
Nietrzeźwi kierujący od lat stanowią jeden z ważniejszych problemów zagrażających bezpieczeństwu ruchu drogowego. Większość z nas doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakie zagrożenie na drogach stwarzają pijani kierowcy. Niestety mimo wciąż ponawianych apeli o trzeźwość za kierownicą, wiele osób decyduje się na prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu. Wczoraj zamojscy policjanci wyeliminowali z dróg kolejnych kilku drogowych przestępców. Wśród zatrzymanych byli między innymi traktorzyści i rowerzyści.
Nietrzeźwi kierujący od lat stanowią jeden z ważniejszych problemów zagrażających bezpieczeństwu ruchu drogowego. Większość z nas doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakie zagrożenie na drogach stwarzają pijani kierowcy. Niestety mimo wciąż ponawianych apeli o trzeźwość za kierownicą, wiele osób decyduje się na prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu. Wczoraj zamojscy policjanci wyeliminowali z dróg kolejnych kilku drogowych przestępców. Wśród zatrzymanych byli między innymi traktorzyści i rowerzyści.
Wczorajszego popołudnia dyżurny zamojskiej komendy poinformowany został o prawdopodobnie nietrzeźwym kierującym poruszającym się ciągnikiem po miejscowości Czartoria. Skierowani na miejsce policjanci zatrzymali opisywany pojazd. Za kierownicą ciągnika siedział 60-letni mieszkaniec gm. Miączyn. Mężczyzna był pijany. W organizmie miał blisko 2 promile alkoholu. Nie posiadał również uprawnień do kierowania na tę kategorię pojazdów, jak również dowodu rejestracyjnego i dokumentu potwierdzającego zawarcie ubezpieczenia OC.
Kolejni nietrzeźwi traktorzyści zatrzymani zostali w miejscowościach Wólka Horyszowska i Sitaniec. Pierwszy z zatrzymanych 54-latek z gm. Miączyn w organizmie miał 0,8 promila, drugi 0,6 promila.
W ręce zamojskich funkcjonariuszy wpadło wczoraj jeszcze trzech rowerzystów. W podzamojskim Sitańcu policjanci wyeliminowali z ruchu 37-latka, który kierował jednośladem mając w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Tuż po północy w centrum Zamościa policjanci zatrzymali kolejnych dwóch cyklistów w wieku 24 i 25 lat. Młodszy w organizmie miał 1,8 promila alkoholu. Starszy 1,2. W miejscowości Poddąbrowa z kolei zatrzymany został 45-latek kierujący motorowerem. Badanie alkomatem pokazało, że i on tego dnia nie powinien wsiadać za kierownicę. Mężczyzna w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu.
Zatrzymani za popełnione przestępstwa wkrótce odpowiedzą przed sądem. Nietrzeźwym kierującym pojazdami mechanicznymi zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata uprawnień do kierowania nawet na 10 lat. Kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które sąd może orzec karę do roku pozbawienia wolności.
Zatrzymani za popełnione przestępstwa wkrótce odpowiedzą przed sądem. Nietrzeźwym kierującym pojazdami mechanicznymi zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata uprawnień do kierowania nawet na 10 lat. Kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które sąd może orzec karę do roku pozbawienia wolności.
Policja apeluje o rozwagę i przypomina. Alkohol negatywnie działa na organizm człowieka. Traci się wówczas zdolność koncentracji i zdecydowanie wydłuża się czas reakcji. Pijani kierowcy niestety zapominają o tym. Bardzo często zapominają również o tym osoby z najbliższego grona kierujących - rodzina i znajomi, którzy nie reagując, dają społeczne przyzwolenie na siadanie za kierownicę i prowadzenia auta na tzw. podwójnym gazie. Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierujący stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym.(jk)