4-promilowy cyklista
W ręce policjantów zamojskiej drogówki wpadł 36-letni cyklista, który w organizmie miał ponad 4 promile alkoholu. Ponadto mężczyzna ma obowiązujący, sądowy zakaz poruszania się tymi pojazdami. Wkrótce ponownie stanie on przed sądem.
W ręce policjantów zamojskiej drogówki wpadł 36-letni cyklista, który w organizmie miał ponad 4 promile alkoholu. Ponadto mężczyzna ma obowiązujący, sądowy zakaz poruszania się tymi pojazdami. Wkrótce ponownie stanie on przed sądem.
Wczoraj tuż po godzinie 13.00 w podzamojskim Sitańcu policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli rowerzystę. Okazał się nim 36-letni mieszkaniec gm. Zamość. Podczas rozmowy mundurowi wyczuli od niego woń alkoholu. Przeprowadzone badanie pokazało, że mężczyzna jest pod działaniem wysokoprocentowych trunków. W organizmie miał ponad 4 promile alkoholu. Dodatkowo jak ustalili policjanci 36-latek wsiadł na rower mimo obowiązującego go do lutego przyszłego roku zakazu poruszania się tymi pojazdami.
Wkrótce za popełnione przestępstwo 36-latek odpowie przed sądem. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sądowego zakazu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują i przypominają: Odpowiedzialny kierowca to przede wszystkim trzeźwy kierowca, który potrafi przewidywać sytuacje na drodze i nigdy nie wsiada za kierownicę, będąc nietrzeźwym. Odpowiedzialny kierowca to również ten, który bierze odpowiedzialność za zdrowie i życie nie tylko swoje, ale i innych. (jk)