Aktualności

Ukradł paliwo, rozbił samochód, był nietrzeźwy.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i kradzież paliwa odpowie 18-letni mieszkaniec Zamościa. Dzisiejszej nocy młodzieniec na jednej ze stacji paliw zatankował swoje auto po czym nie uiszczając zapłaty odjechał. O złodzieju pracownik stacji powiadomił policję. Młodzieniec jak się okazało nie odjechał daleko. Po przejechaniu kilku ulic, rozbił swoje auto na rondzie. Przybyłym na miejsce funkcjonariuszom wmawiał, że to nie on kierował golfem i nic nie wie na temat kradzieży. Jak ustalili policjanci nastolatek niecałe dwa miesiące temu otrzymał prawo jazdy.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i kradzież paliwa odpowie 18-letni mieszkaniec Zamościa. Dzisiejszej nocy młodzieniec na jednej ze stacji paliw zatankował swoje auto po czym nie uiszczając zapłaty odjechał. O złodzieju pracownik stacji powiadomił policję. Młodzieniec jak się okazało nie odjechał daleko. Po przejechaniu kilku ulic, rozbił swoje auto na rondzie. Przybyłym na miejsce funkcjonariuszom wmawiał, że to nie on kierował golfem i nic nie wie na temat kradzieży. Jak ustalili policjanci nastolatek niecałe dwa miesiące temu otrzymał prawo jazdy.
Dzisiejszej nocy dyżurny zamojskiej komendy otrzymał informację o kradzieży paliwa, do której doszło na stacji paliw przy ul. Hrubieszowskiej. Tuż przed pierwszą w nocy pod jeden z dystrybutorów podjechał volkswagen golf. Z auta wysiadł młody mężczyzna. Zatankował samochód za kwotę 250,14 zł po czym wsiadł za kierownicę i odjechał. Zdarzenie zarejestrowały kamery przemysłowego monitoringu. Pracownik stacji o zdarzeniu natychmiast powiadomił policję. Komunikat o poszukiwanym pojeździe trafił do wszystkich pełniących tego dnia służbę patroli.
Opisywany pojazd mundurowi zauważyli na rondzie przy ul. Św. Piątka. Pojazd był uszkodzony. Uszkodzona była również betonowa opaska ronda. Przy pojeździe policjanci zastali kilkoro młodych ludzi. Wskazali oni na młodego człowieka, który na ul. Świętego Piątka zatrzymał ich pojazd i poprosił o pomoc w wypchnięciu auta z wysepki ronda. Mundurowi wylegitymowali młodzieńca. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Zamościa. Od mężczyzny policjanci wyczuli alkohol. Badanie alkomatem potwierdziło, że 18-latek jest nietrzeźwy. W organizmie miał 2 promile alkoholu. Zamościanin utrzymywał, że to nie on kierował volkswagenem i nie jest mu nic wiadome na temat kradzieży paliwa.
Funkcjonariusze zatrzymali nastolatka w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. W trakcie przesłuchania, w obliczu przedstawionych mu dowodów, 18-latek przyznał się do kierowania volkswagenem i kradzieży paliwa. Wyraził również chęć dobrowolnego poddania się karze roku i czterech miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej dozorowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie i dwóch lat zakazu kierowania pojazdami. (jk)
Powrót na górę strony