Aktualności

Uważajmy na kieszonkowców!

Grudzień to miesiąc szczególny. Ogarnia nas szaleństwo zakupów. Jesteśmy w jednym miejscu, a myślami już w kolejnym. Wszędzie tłok, ścisk, pełno ludzi. Dźwigamy kolejne torby z zakupami, kolejny raz płacimy, kolejny raz wyciągamy portfel, kluczyki od samochodu itd. Nasze zachowania stają się machinalne, rutynowe. Do momentu, kiedy zadajemy sobie pytanie. "Gdzie jest mój portfel? Przecież przed chwilą trzymałem go w ręku, wkładałem do kieszeni...?". Tylko wczoraj dyżurny zamojskiej komendy przyjął dwa zgłoszenia dotyczące kradzieży kieszonkowych. Policjanci poszukują złodziei i apelują o wzmożoną czujność!

Grudzień to miesiąc szczególny. Ogarnia nas szaleństwo zakupów. Jesteśmy w jednym miejscu, a myślami już w kolejnym. Wszędzie tłok, ścisk, pełno ludzi. Dźwigamy kolejne torby z zakupami, kolejny raz płacimy, kolejny raz wyciągamy portfel, kluczyki od samochodu itd. Nasze zachowania stają się machinalne, rutynowe. Do momentu, kiedy zadajemy sobie pytanie. "Gdzie jest mój portfel? Przecież przed chwilą trzymałem go w ręku, wkładałem do kieszeni...?". Tylko wczoraj dyżurny zamojskiej komendy przyjął dwa zgłoszenia dotyczące kradzieży kieszonkowych. Policjanci poszukują złodziei i apelują o wzmożoną czujność!

 

Okres gorączki świątecznych zakupów to dla złodziei kieszonkowych najlepszy czas do działania. Kieszonkowcy wykorzystują tłok bądź sami umiejętnie go tworzą. Sprzyja im nasz pośpiech i rozkojarzenie. Wczoraj chwila nieuwagi podczas wsiadania do autobusu komunikacji miejskiej zakończyła się dla 31-letniej Zamościanki i 77-letniego mieszkańca Hetmańskiego utratą portfeli z zawartością pieniędzy i dokumentów. Kobieta straciła blisko 200 złotych, mężczyzna 300 złotych.

 

Przedświąteczny czas, szaleństwo zakupów, sprzyjają naszemu roztargnieniu. Złodzieje tylko na to czekają. Nie dajmy im szansy!

 

Złodzieje kieszonkowi działają wszędzie, ale najczęściej można ich spotkać na dworcach, przystankach komunikacji miejskiej, w sklepach i na targowiskach. Dogodne warunki stwarzają im duże skupiska ludzi. Wykorzystują zamieszanie i tłok, często sami go wywołują, aby ułatwić sobie działanie. Laikowi trudno rozpoznać ich w tłumie. Mogą to być młodzi, dobrze ubrani mężczyźni, eleganckie dziewczyny, kilkunastoletni chłopcy i dziewczynki, niewinnie wyglądające dzieci a nawet starsi panowie i panie. Potrafią być mili, grzeczni, chętni do pomocy. Specjaliści tej branży starają się niczym szczególnym nie wyróżniać. Bardzo często, zanim sięgną do cudzej kieszeni przeprowadzają własne rozpoznanie (w sklepie, przed kasą, w banku), aby zorientować się, kto przy sobie posiada większą kwotę pieniędzy i w której kieszeni lub torbie ją przechowuje. Idą potem za swą ofiarą, by w dogodnym momencie ją okraść.

 

Jak ustrzec się przed kieszonkowcami?

- w miejscach niebezpiecznych trzymaj swoją torebkę z przodu, zamknięciem do siebie,

- nie trzymaj pieniędzy w jednym miejscu, rozdziel je i umieść w różnych miejscach,
- klucze do mieszkania noś w innym miejscu niż dokumenty z adresem - jeżeli złodziej zdobędzie taki komplet może okraść Twoje mieszkanie zanim zdążysz zareagować,
- nie trzymaj portfela i dokumentów w tylnych kieszeniach spodni, zewnętrznych kieszeniach kurtek, w bocznych kieszeniach toreb,
- płacąc za poczynione zakupy nie pokazuj całej zawartości portfela,
- podczas mierzenia garderoby, pakowania sprawunków, płacenia w sklepie, nie odstawiaj torebki na podłogę lub ladę - złodziejowi wystarczy nawet taki krótki moment,
- zwracaj uwagę na "sztuczny tłok" i zamieszanie wokół Ciebie w sklepie, autobusie czy targowisku,
- zwiększ czujność, jeśli na przystanku autobusowym zauważysz grupę ludzi z reklamówkami lub odzieżą przewieszoną przez rękę. Służy to do maskowania momentu kradzieży, być może właśnie z Twoich kieszeni.
- na ulicy unikaj korzystania z wszelkich podejrzanych usług jak np. wróżenie, gry hazardowe, okazyjne możliwości zakupu itp.

W przypadku zauważenia kradzieży - wszczynaj alarm! Głośny okrzyk zwracający uwagę innych osób potrafi skutecznie zniechęcić złodzieja. Powiadom jak najszybciej Policję. (jk)

Powrót na górę strony