Zamość: 16-latek wyrwał torebkę starszej pani.
Wyrwał 70-letniej mieszkance Zamościa torebkę i z łupem w ręku oddalił się w głąb osiedla. Mowa o 16-letnim mieszkańcu Łabuń, uczniu jednej z zamojskich szkół. Nastolatek nie uciekł jednak daleko. W jego schwytaniu pomógł przypadkowy przechodzień, który usłyszał wołanie o pomoc nieznanej kobiety. Nastolatek zwrócił starszej pani jej własność, ale słysząc, że na miejsce wezwani zostali policjanci uciekł. Z ustaleniem złodzieja nie było jednak problemu. Na miejscu zostawił on szkolny plecak a w nim zeszyty i podręczniki z imieniem, nazwiskiem i pieczęcią szkoły.
Do zdarzenia doszło wczoraj przed południem. Do idącej przez skwer przy ul. Piłsudskiego 70-letniej Zamościanki podbiegł młody mężczyzna. Silnym szarpnięciem wyrwał starszej pani niesioną w ręku torebkę z zawartością dokumentów i drobnej kwoty pieniędzy po czym uciekł w głąb osiedla. Nawoływanie kobiety o pomoc usłyszał przypadkowy przechodzień, który zatrzymał uciekającego z damską torebką młodzieńca. Nastolatek zwrócił starszej pani jej własność, ale słysząc, że na miejsce wezwani zostali policjanci wyrwał się trzymającemu go mężczyźnie i zbiegł.
Z jego ustaleniem i zatrzymaniem nie było problemu. Młody chłopak pozostawił na miejscu swój szkolny plecak. Jego zawartość, w tym zeszyty podpisane imieniem i nazwiskiem jak również widniejąca na podręcznikach pieczęć szkoły pozwoliły na szybkie ustalenie złodzieja. Okazał się nim 16-letni mieszkaniec Łabuń. Jeszcze wczoraj nastolatek został przesłuchany. Wkrótce ze swojego występku tłumaczyć się będzie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
JK