Napadli na 14-latka
Za rozbój odpowiedzą dwaj młodzieńcy w wieku 18 i 19 lat, mieszkańcy Zamościa i Skierbieszowa. Sprawcy napadli na oczekującego na autobus 14-latka z gm. Krasnobród. Uderzając go w głowę zabrali mu warte blisko 400 złotych sportowe ubranie i słuchawki. Tuż po napadzie zostali zatrzymani, byli pijani. Nastolatkowie już usłyszeli zarzuty. Decyzją sądu młodszy z nich został tymczasowo aresztowany. Za rozbój zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Za rozbój odpowiedzą dwaj młodzieńcy w wieku 18 i 19 lat, mieszkańcy Zamościa i Skierbieszowa. Sprawcy napadli na oczekującego na autobus 14-latka z gm. Krasnobród. Uderzając go w głowę zabrali mu warte blisko 400 złotych sportowe ubranie i słuchawki. Tuż po napadzie zostali zatrzymani, byli pijani. Nastolatkowie już usłyszeli zarzuty. Decyzją sądu młodszy z nich został tymczasowo aresztowany. Za rozbój zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
W piątek dyżurny zamojskiej komendy powiadomiony został o rozboju, do którego doszło przy ul. Okopowej w Zamościu. Do oczekującego na autobus, na przystanku 14-latka podeszło dwóch młodzieńców. Zażądali by oddał im swoją komórkę. Kiedy ten odmówił, uderzyli go w twarz, a następnie przeszukali torbę. Zabrali z niej sportową koszulkę, jednego buta, bluzę dresową, ochraniacze na nogi, getry i słuchawki. Z łupem w ręku, grożąc nastolatkowi pobiciem w przypadku powiadomienia o zdarzeniu policji uciekli z miejsca.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze wspólnie z 14-latkiem wyruszyli na poszukiwania sprawców napadu. Po chwili, na ul. Podwale policjanci zauważyli grupę szarpiących się mężczyzn. Wśród nich 14-latek rozpoznał sprawcę dokonanego na nim rozboju. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Zamościa. Jak ustalili policjanci tuż po napadzie zatrzymany 18-latek wspólnie ze swoim kolegą wdali się w awanturę z przypadkowym kierowcą auta, natarczywie prosząc go o odpalenie papierosa. Wołanie kierowcy o pomoc usłyszeli znajdujący się w pobliżu przypadkowi mężczyźni, którzy ujęli awanturnika i przekazali policjantom.
Wkrótce w ręce mundurowych wpadł drugi z napastników. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec Skierbieszowa. Obaj zatrzymani pod zarzutem udziału w rozboju trafili do policyjnego aresztu. Byli pijani. Badanie pokazało w ich organizmach ponad 1,5 promila alkoholu. Skradzione przez napastników mienie należące do 14-latka zostało odzyskane.
Zatrzymani młodzieńcy już usłyszeli zarzuty udziału w rozboju. Dodatkowo młodszy z zatrzymanych usłyszał zarzut wywierania groźbą pobicia wpływu na pokrzywdzonego 14-latka, by ten nie powiadamiał o zdarzeniu policji oraz zarzuty gróźb kierowanych wobec mężczyzny, który pomógł w jego ujęciu. Decyzją sądu wobec 18-latka zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego tymczasowego aresztowania. Zgodnie z kodeksem karnym rozbój to przestępstwo, za które grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.(jk)