Patrol św. Krzysztofa i wpadka 50-latki
Dziś w dniu imienin patrona kierowców św. Krzysztofa w Polsce obchodzony jest Dzień Bezpiecznego Kierowcy. Nietypową kontrolę drogową mogli napotkać dziś kierowcy na drodze krajowej nr 17. Mundurowym towarzyszyli kapelan policji ks. Piotr Rawlik i duszpasterz motocyklistów ks. Robert Fuk. Wraz z policjantami przekonywali kierowców do bezpiecznej i ostrożnej jazdy. Wśród kontrolowanych nie zabrakło jednak takich, którzy lekceważą dobro jakim jest życie i zdrowie człowieka. 50-letnia mieszkanka Zamościa, kierująca mitshubishi w organizmie miała ponad promil alkoholu.
Święty Krzysztof – jest patronem kierowców. Dziś obchodzone jest jego święto. Tego dnia kierowcy święcą swoje pojazdy prosząc Patrona o szczęście w podróży, pewną rękę, doskonałą uwagę i błogosławieństwo na czas jazdy. Dziś również tradycyjnie, jak co roku zamojskim policjantom patrolującym ulice towarzyszy policyjny kapelan ksiądz Piotr Rawlik. Ale nie tylko. Mundurowi wspomagani byli także, przez duszpasterza motocyklistów - ks. Roberta Fuka. Nietypowy patrol każdego kierowcę zachęcał do bezpiecznej i odpowiedzialnej jazdy. Wyjątkowo tego dnia kierujący przyłapani na drobnych wykroczeniach zamiast mandatu wysłuchiwali pouczeń kapelanów. Duszpasterze apelując do sumień kierowców, prosząc o rozsądek na drodze wręczali kontrolowanym obrazki z wizerunkiem świętego Krzysztofa i modlitwą kierowców. Na pouczenie liczyć jednak nie mogła 50-letnia Zamościanka, kierująca mitshubishi. Kobieta przyłapana została na jeździe na tzw. "podwójnym gazie". Przeprowadzone badanie pokazało w jej organizmie ponad promil alkoholu. Kontrola w Dniu Bezpiecznego Kierowcy, który obchodzony jest właśnie dzisiaj, zakończyła się dla 50-latki zatrzymaniem uprawnień do kierowania. Wkrótce ze swojego postępowania kobieta tłumaczyć się będzie również przed sądem.
Mamy nadzieję, że wszyscy kierowcy zatrzymani dziś do kontroli, głęboko zapamiętają skierowane do nich słowo, a obrazek św. Krzysztofa będzie im przypominał, by odpowiedzialnie zachowywać się na drodze.(jk)