Zamiast butów otrzymała... sznurówki
Brak przesyłki zakupionego towaru bądź otrzymanie innego przedmiotu niż zamówiony a przy tym niemożność skontaktowania się z kontrahentem to najczęstsze przypadki oszustw internetowych zgłaszanych przez ofiary tego rodzaju transakcji. W ciągu ostatnich dni, zamojscy policjanci przyjęli zawiadomienia o dwóch takich czynach. Mieszkanka Zamościa zamówiła w internetowym sklepie warte ponad 300 złotych sportowe obuwie. Po ponad miesiącu oczekiwania, zamiast nich dostała przesyłkę a niej sznurówki.
Z przyjętego wczoraj od mieszkanki Zamościa zawiadomienia wynika, że w połowie lutego kobieta w internetowym sklepie złożyła zamówienie na sportowe obuwie. Za towar zapłaciła przelewem kwotę ponad 300 złotych. Kilka dni temu otrzymała przesyłkę. Niestety zamiast oczekiwanego towaru, zamościanka znalazła w niej sznurówki. Próby nawiązania kontaktu z kontrahentem okazały się bezskuteczne.
Internetowe zakupy nie udały się też innej kobiecie. Mieszkanka Łabuń poprzez jeden z internetowych portali zakupiła trampki. Cena była okazyjna. Kobieta przelała pieniądze na konto sprzedającego i oczekiwała na przesyłkę. Kiedy nie otrzymała zamówionego towaru a pod profilem sprzedającej pojawiły się negatywne komentarze, złożyła zawiadomienie o oszustwie.
Policjanci prowadzą czynności w obu zgłoszonych przypadkach i apelują o rozwagę podczas internetowych transakcji. Decydując się na zakupy poprzez sieć internetową, na portalach aukcyjnych czy w sklepach internetowych pamiętajmy o zachowaniu ostrożności. Sprawdzajmy sprzedawcę, u którego zamierzamy kupić wybraną rzecz. Zweryfikujmy czy jest rzetelny. Uważajmy na ,,super okazje". Nie zawsze to, co widoczne na zdjęciu musi być takie samo w rzeczywistości, lub nabyte przez sprzedawcę w sposób legalny. Jeśli chcemy wziąć udział w aukcji internetowej, sprawdźmy wiarygodność sprzedawcy, jego poprzednie aukcje oraz opinie kupujących na jego temat. Nawet w przypadku gdy mieszkamy daleko zapytajmy, czy po towar można zgłosić się osobiście. Gromadźmy całą korespondencję ze sprzedającym, w przypadku oszustwa będzie ona bezcennym dowodem kontaktów. Zachowanie zasad ostrożności pozwala na bezpieczne zakupy w sieci. Jeśli jednak mimo tego padniemy ofiarą internetowego naciągacza i nie dostaniemy towaru, za który zapłaciliśmy, zgłośmy to na Policję. (jk)