Pijany kierowca wjechał w drzewo
Wczoraj na jednej z zamojskich ulic doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący mitsubishi nie zapanował nad pojazdem, wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Jak wynikało z relacji świadków po uderzeniu w drzewo kierowca wysiadł z samochodu i udał się w kierunku jednego z pobliskich osiedli. Zamojscy policjanci odnaleźli kierującego. Jak się później okazało był nietrzeźwy. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca również nie odniósł obrażeń.
Wczoraj tuż po godzinie 20:00 do dyżurnego zamojskiej komendy zadzwonił mężczyzna i poinformował, iż w Zamościu na ul. Powiatowej przed chwilą samochód uderzył w drzewo. Przybyli na miejsce policjanci ujawnili stojący na poboczu uszkodzony samochód. Ustalili, iż kierujący mitsubishi jadąc z nadmierną prędkością na zakręcie nie zapanował nad pojazdem, wypadł z drogi przejechał przez pas zieleni i chodnik, a na koniec uderzył w drzewo. Z relacji świadków wynikało, iż po zdarzeniu kierowca wysiadł z pojazdu i oddalił się w kierunku osiedla Majdan. Na jednej z pobliskich ulic zamojscy policjanci zatrzymali kierowcę mitsubishi - 36-letniego mieszkańca gminy Sitno.
Jak się okazało był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad półtora promila alkoholu. Na szczęście ze zdarzenia wyszedł bez obrażeń. Teraz odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 2 lat.
Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie trzeźwości na drodze. Pamiętajmy, że nawet najmniejsza ilość alkoholu powoduje obniżenie koncentracji i opóźnienie czasu reakcji kierującego. Zachowajmy trzeźwość myślenia pamiętając, że wsiadając za kierownicę po alkoholu możemy zrobić krzywdę nie tyko sobie, ale również innym uczestnikom ruchu drogowego.
D.K-B.