Aktualności

Szczęśliwy finał poszukiwań 88-latka

Szczęśliwie zakończyły się wczorajsze poszukiwania 88-latka z Zamościa, który wyszedł z domu na spacer i do godzin wieczornych nie powrócił do miejsca zamieszkania. O zaginięciu męża zamojską policję poinformowała zaniepokojona żona. Mężczyznę odnaleźli mundurowi, kiedy zagubiony szedł ul. Reja. Cały i zdrowy został przekazany pod opiekę żonie.

Wczoraj wieczorem dyżurny zamojskiej komendy otrzymał informację o zaginięciu 88-letniego mieszkańca Zamościa. Jak powiedziała zaniepokojona żona, mąż około godziny 15:00 wyszedł na spacer. Dodała, że miał przebywać w okolicach miejsca zamieszkania, jednak oddalił się w nieznanym kierunku. Zaznaczyła również, że obawia się o jego życie, ponieważ ma problemy z poruszaniem się oraz ze wzrokiem. Ponadto mężczyzna w chwili zaginięcia nie posiadał przy sobie telefonu komórkowego.

Informację o zaginięciu dyżurny natychmiast przekazał będącym na służbie policjantom. Mundurowi sprawdzali główne ulice Zamościa oraz osiedlowe uliczki i skwery. Po kilkudziesięciu minutach od rozpoczęcia poszukiwań policjanci z Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego na ul. Reja zauważyli idącego chodnikiem starszego mężczyznę.

Jak się okazało był to poszukiwany 88-latek. Był zagubiony, nie widział gdzie jest, jak znalazł się na tej ulicy, nie wiedział również jak wrócić do domu. Policjanci odwieźli mężczyznę do miejsca zamieszkania. Całego i zdrowego przekazali pod opiekę żonie.
D.K-B.

Powrót na górę strony