Przez internet wpłacił zaliczkę na ciągnik. Stracił 130 tys. zł.
56-letni mieszkaniec gminy Zamość na internetowych zakupach stracił prawie 130 000 zł. Była to zaliczka za ciągnik rolniczy, którą zgodnie z umową wpłacił na konto sprzedawcy. Do końca grudnia miał otrzymać maszynę, jednak do dzisiaj sprzedawca nie wywiązał się z umowy. Policjanci apelują o ostrożność podczas internetowych zakupów.
W poniedziałek do zamojskiej komendy zgłosił się 56-letni mieszkaniec gminy Zamość, który powiadomił, że został najprawdopodobniej oszukany przy zakupie ciągnika rolniczego. Pokrzywdzony relacjonował, że na początku listopada na jednym z portali internetowych znalazł ogłoszenie oferujące do sprzedaży ciągniki rolnicze. Kiedy zainteresował się ofertą, został przekierowany na stronę firmy bezpośrednio zajmującej się sprowadzaniem takich maszyn z zagranicy. Po telefonicznych uzgodnieniach z przedstawicielem tej firmy otrzymał umowę sprowadzenia maszyny. Warunkiem realizacji zamówienia było dokonanie wpłaty kwoty blisko 130 000 zł. na wskazane przez sprzedającego konto. 56-latek spełnił warunki umowy, przelał pieniądze jednak ciągnika rolniczego nie otrzymał. Nie powiodły się również próby nawiązania kontaktu telefonicznego z przedstawicielem sprzedawcy. Telefon milczał.
Sprawę wyjaśniają policjanci zamojskiej komendy i apelują o zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności podczas robienia zakupów za pośrednictwem Internetu. Zapłacenie za towar i nieotrzymanie go jest oszustwem, za które kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Internetowe zakupy są bardzo wygodną i popularną w dzisiejszych czasach formą dokonywania transakcji. Jednak i tutaj możemy zostać oszukani przez nieuczciwych sprzedawców. Aby zmniejszyć ryzyko należy przestrzegać kilku podstawowych zasad. Przede wszystkim przed zakupem należy zweryfikować rzetelność sprzedawcy i uważać na tzw. ”super okazje”. Zbyt niska cena może sugerować ryzyko oszustwa. Ważne jest również gromadzenie korespondencji ze sprzedającym. W przypadku oszustwa będzie ona dowodem kontaktów. Jeśli jednak mimo przestrzegania zasad ostrożności padniemy ofiarą internetowego naciągacza i nie dostaniemy towaru, za który zapłaciliśmy, natychmiast zgłośmy to do najbliższej jednostki policji.
D.K-B.