Aktualności

Zderzenie trzech osobówek

Trzy pojazdy osobowe brały udział w groźnie wyglądającym zdarzeniu, do którego doszło wczoraj w Zamościu. Kierująca fordem skręcając w lewo w ul. Gminną nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu jadącemu ul. Wyszyńskiego kierującemu pojazdem marki Peugeot, a następnie uderzyła w stojący przed sygnalizatorem samochód marki Hyundai. Pasażerowie forda zostali przewiezieni do szpitala. Na szczęście po badaniach okazało się, że nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Szczegółowy przebieg kolizji wyjaśniają policjanci i apelują o zachowanie ostrożności na drodze.

Kierowcy poruszający się wczoraj ul. Wyszyńskiego w okolicach skrzyżowania z ul. Gminną napotkali na utrudnienia. Ich powodem było zdarzenie drogowe, do którego doszło na skrzyżowaniu około godziny 14:30. Jak wstępnie ustalili policjanci kierująca fordem, 51-letnia mieszkanka gm. Grabowiec skręcając w lewo z ul. Wyszyńskiego w ul. Gminną nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu jadącemu ul. Wyszyńskiego w kierunku ul. Legionów kierującemu pojazdem marki Peugeot, którym kierował 31-latek z Zamościa. Po zderzeniu samochodów ford najechał na stojący przed sygnalizatorem na ul. Gminnej pojazd marki Hyundai.

Do szpitala na dalsze badania załoga karetki pogotowia przewiozła pasażerów forda, w tym dwoje dzieci. Na szczęście po badaniach okazało się, że w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Policyjne badanie trzeźwości wykazało, że kierujący biorący udział w kolizji byli trzeźwi. Z uwagi na powstałe uszkodzenia mundurowi zatrzymali dowody rejestracyjne forda oraz pojazdu marki Peugeot. Ponadto kierującej fordem mundurowi zatrzymali prawo jazdy.  

Szczegółowy przebieg kolizji wyjaśniają policjanci i apelują o zachowanie ostrożności za kierownicą. Chwila nieuwagi, rozkojarzenie lub mylna ocena sytuacji występującej na drodze może być tragiczna w skutkach. Dlatego też siadając za kierownicę zawsze należy przestrzegać przepisów ruchu drogowego oraz być skupionym i gotowym na podjęcie szybkiej, bezpiecznej dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego reakcji.
D.K-B     

Powrót na górę strony