Aktualności - KMP Zamość

Twierdził, że pobiło go kilku mężczyzn, którzy na dodatek go okradli. Mowa o 19-letnim mieszkańcu. gm. Łabunie, który o zdarzeniu powiadomił policjantów. Prawda okazała się zgoła inna. Funkcjonariusze odkryli bowiem, że żadnego rozboju nie było, a nastolatek wymyślił historię ze złości na swoją koleżankę. Nieprawdziwa historia wkrótce znajdzie swój prawdziwy finał w sądzie. Zgodnie z kodeksem karnym zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie to czyn za który grozić może kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Oszuści znów zaatakowali. Ich pomysły na wyłudzanie pieniędzy można by mnożyć, ale cel zawsze jest jeden - zdobyć zaufanie i sięgnąć po oszczędności seniorów. W tym tygodniu dwie zamościanki poinformowały Policję o próbach oszustwa metodą "na policjanta". Na szczęście obie panie w porę zorientowały się, że mają do czynienia z naciągaczami i do utraty gotówki nie doszło.

Mandatem karnym zakończyła się dla 24-latka z Zamościa kolizja z nieoznakowanym policyjnym radiowozem. Zamościanin kierując fordem najechał na tył policyjnego opla, który zatrzymał się by umożliwić przejazd jadącej na sygnałach karetce pogotowia. Podczas czynności podjętych w związku z kolizją okazało się, że 24-latek nie posiada uprawnień do kierowania.

Bombę lotniczą odnalazł wczoraj mężczyzna przebywający w lasach miejscowości Zawada. Powiadomiono patrol saperski, który zaopiekował się nietypowym znaleziskiem.

Kobieta kierująca audi nie zapanowała nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu. Karetką pogotowia została przewieziona do szpitala. Policjanci zbadali jej trzeźwość – w organizmie miała ponad promil alkoholu. Ponadto okazało się, że jadąc do sklepu, w domu zostawiła bez opieki i dwójkę małych dzieci.

Policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru, do którego doszło sobotniej nocy w Zamościu. Trzy samochody stanęły w płomieniach na jednym z parkingów przy ul. Wyszyńskiego. Na szczęście nie było ofiar w ludziach. Prowadzący akcję gaśniczą strażacy wstępnie ustalili, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej jednego z pojazdów.

Kierowcy w wieku 18-24 lat są w grupie kierowców z najwyższym wskaźnikiem liczby wypadków na 10 tys. populacji. W 2017 r. młodzi kierowcy byli sprawcami ponad 5,5 tys. wypadków (prawie 20% wszystkich wypadków powstałych z winy kierujących), zginęło w nich ponad 450 osób, a ponad 7 tys. osób zostało rannych. Przyczyną ponad 1/3 wypadków, które spowodowała ta grupa kierowców, było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu.

Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj w Zamościu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki Opel wjeżdżając na rondo nie zapanował nad pojazdem i wjechał na pas zieleni. Podróżujące z nim dwie kobiety trafiły do szpitala. Policyjne badanie wykazało, że mężczyzna był trzeźwy.

Policjanci z Zamościa zatrzymali dwie młode kobiety podejrzewane o kradzieże torebek na terenie jednego z zamojskich lokali rozrywkowych. Nastolatki kradły w czasie, kiedy pokrzywdzone tańczyły. 18-latki zostały zatrzymane w policyjnym areszcie.

Od skupienia uwagi na przejściu przez jezdnię może zależeć zdrowie a nawet życie przechodnia. To właśnie chcieli przekazać uczniowie ZSP nr 2 w Zamościu, którzy napisali scenariusz spotu, a później wspólnie z kolegami z Zawodowego Studium Medycznego uczestniczyli w nagraniu materiału filmowego.

Policjanci ruchu drogowego w całym kraju prowadzą dzisiaj ogólnopolskie działania kontrolno-prewencyjne pn. „TELEFONY". Mają one na celu egzekwowanie stosowania się kierujących do zakazu korzystania podczas jazdy z telefonu.

Przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich odpowiedzą nieletni, którzy w parku miejskim palili środki odurzające. Jeden z nich odpowie również za posiadanie narkotyków. Zostali zauważeni przez operatora monitoringu miejskiego, który powiadomił Staż Miejską oraz zamojską policję. Z komendy zostali odebrani przez pełnoletnich opiekunów.

Pocisk artyleryjski prawdopodobnie z czasów II Wojny Światowej wykopali pracownicy prowadzący roboty budowlane na terenie osiedla Koszary. Do czasu przyjazdu saperów miejsce odnalezienia niewybuchu zabezpieczyli policjanci z Zamościa.

W pierwszy wakacyjny weekend 21/22 czerwca 2018 roku na terenie całego kraju policjanci wspólnie z pracownikami Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadzili akcję przeciw handlarzom dopalaczami. Kontrole i inne działania polegały m.in. na sprawdzeniu podejrzanych punktów stacjonarnych, sprawdzeniu mieszkań związanych ze sprzedażą internetową oraz realizacji wcześniej rozpoczętych działań przeciw dilerom. W ich wyniku m.in. zatrzymano 40 osób, którym przedstawiono zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i ustawy Prawo farmaceutyczne.

22-latek został zatrzymany przez policjantów z Zamościa. Jest on podejrzewany o dokonanie pobicia, do którego doszło w Zamościu na jednej z ulic Nowego Miasta. Podczas wykonywanych czynności okazało się, że mężczyzna jest również poszukiwany listami gończymi celem odbycia orzeczonej kary pozbawienia wolności. Policjanci ustalają okoliczności i szczegóły weekendowego zdarzenia.

Policjanci zatrzymali 72-latka, który wczoraj podpalił wczoraj kombajn i ciągnik należący do jego własnego syna. Wartość strat pokrzywdzony wycenił na kwotę 80 tys. zł. Jak ustalili policjanci, sprawca zrobił to z powodu złych relacji z rodziną.

Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Służby Ochrony Kolei prowadzili akcję mającą na celu przypomnienie kierującym i pieszym o właściwym oraz bezpiecznym zachowaniu na przejazdach kolejowych. Uczestnikom ruchu rozdawali materiały edukacyjne informujące o zasadach, jakimi należny się kierować w pobliżu przejazdów kolejowych.

Prawie 4 godziny trwały poszukiwania 74-latka, który w godzinach rannych wyszedł z domu celem udania się do lasu i przez kilka godzin nie dawał znaku życia. Zaniepokojona o niego żona poprosiła o pomoc w jego odnalezieniu. Policjant i strażak sprawdzający kompleks leśny odnaleźli mężczyznę. 74-latek został przewieziony do szpitala.

Kierujący pojazdem marki Renault zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w drzewo, a następnie w ogrodzenie posesji. Najprawdopodobniej powodem utraty panowania nad pojazdem było zaśnięcie mężczyzny za kierownicą. W wyniku kolizji nie odniósł obrażeń.

83-latka będąc na balkonie zasłabła i potrzebowała natychmiastowej pomocy. Leżącą na balkonie kobietę zauważył sąsiad i nie zwlekając zadzwonił na numer 112. Strażacy wspólnie z policjantami wyważyli drzwi, a załoga karetki pogotowia przewiozła kobietę do szpitala. Gdyby nie czujność sąsiada i jego natychmiastowa reakcja mogłoby się to skończyć tragicznie.