Przekazała oszustom 18 tys. zł na operację bratanka
Fałszywy członek rodziny znów przypomniał o swoim istnieniu. Tym razem dzwonił z zagranicy. Potrzebował pieniędzy, bo czekała go pilna operacja złośliwego raka płuc. Tkliwa historia poruszyła serce 61-letniej mieszkanki gm. Zamość, która na konto podane przez rzekomego członka rodziny przelała 18 tys. złotych. Prawda o oszustwie wyszła na jaw, kiedy kobieta skontaktowała się z prawdziwym bratankiem. Policjanci poszukują naciągacza. Zgodnie z kodeksem karnym za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Dodano: 27.05.2014