Aktualności - KMP Zamość

Kolejny oszust działający metodą „na wnuczka” trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna podający się za chorego siostrzeńca poprosił 60-letnią kobietę o ekspresową pożyczkę na operację nowotworu kości. 58-latek wpadł dzięki współpracy funkcjonariuszy z Zamościa z KWP w Lublinie. Policjanci będą wnioskowali o tymczasowy areszt.

Trzej 19-latkowie z Zamościa odpowiedzą za pobicie dwóch mieszkańców Hrubieszowa. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę na jednej ze stacji paliw. 28-letni mężczyźni robili zakupy, gdy jeden z nich zwrócił uwagę młodym zamościaninom, że zachowują się wulgarnie. Ci w odwecie pobili i skopali przejezdnych. Kodeks karny za pobicie przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności.

Pod zarzutem krótkotrwałego użycia pojazdu i porzucenia go w stanie uszkodzonym oraz kierowania w stanie nietrzeźwości do policyjnego aresztu trafił 37-letni mieszkaniec Zamościa. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zabrał pozostawiony przed jedną z posesji na terenie miasta samochód, a po przejechaniu kilku kilometrów uderzył w ogrodzenie doprowadzając do wywrócenia auta. Zatrzymany został, kiedy oddalał się miejsca zdarzenia. Był pijany. W organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu. Zgodnie z kodeksem karnym zabór pojazdu w celu krótkotrwałego użycia i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości to przestępstwa, za które grozić może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

"Ciociu pilnie potrzebuję pieniędzy" - telefon z taką prośbą odebrała wczoraj 60-letnia mieszkanka Komarowa. Siostrzeniec prosił o ekspresową pożyczkę bo czeka go operacja nowotworu kości. Poruszona losem kuzyna 60-latka wypłaciła z konta 4 tys. złotych i przesłała na adres nieznanej jej osoby. Po transakcji skontaktowała się z żoną siostrzeńca. Wówczas wyszło na jaw, że kobieta została oszukana. To kolejne w ostatnim czasie oszustwo dokonane metodą na "wnuczka". Policjanci apelują - Bądźmy rozsądni!

Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał 58-letni kierowca audi zatrzymany przez zamojskich policjantów, dzięki czujności innego użytkownika drogi. Mężczyznę zaniepokoił sposób w jaki jechał przed nim kierowca audi. Wszystko wskazywało na to, że może być on pod działaniem alkoholu. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata uprawnień nawet na 10 lat.

Noc w izbie wytrzeźwień spędził 52-letni kierowca ciężarowego mana, który przewoził blisko 25 tonowy ładunek mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Do kontroli kierujący ciężarówką zatrzymany został na ul. Peowiaków w Zamościu, gdzie obowiązuje ograniczenie tonażu. Mundurowi zatrzymali 52-latkowi uprawnienia do kierowania. Pojazd odholowano na policyjny parking. Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata uprawnień do kierowania nawet na 10 lat.

Po kilkukilometrowym pościgu mundurowi zatrzymali 23-letniego kierowcę volkswagena, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Jak się okazało młodzieniec nie posiadał uprawnień do kierowania a w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu. Wkrótce ze swojego postępowania tłumaczyć się będzie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Pod zarzutem oszustwa dokonanego metodą na wnuczka do policyjnego aresztu trafili trzej mieszkańcy Warszawy w wieku 30- 44-lat. Mężczyźni wpadli na gorącym uczynku, kiedy w jednym z urzędów pocztowych w stolicy, pobierali gotówkę wpłaconą przez oszukaną 55-latkę z Zamościa. Kobieta myśląc, że pomaga policji w rozpracowywaniu zorganizowanej szajki przestępców przelała oszustom kwotę 33 tysięcy złotych. Sprawę prowadzą kryminalni z KMP w Zamościu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zamościu.